Wpis z mikrobloga

@Moroder: Co nie? Mnie raz wywalili z roboty ze niby nieobecnosc - a ja bylam obecna, stalam cala zmiane przed wejsciem i czekalam az mi rozloza teczowy dywan. Chyba mam prawo do bezpieczenstwa w miejscu pracy, co nie? Pozwalam ich, ale sedzia byl pisowski i wyzwal mnie ideologii. Nazistowska patologia!
  • Odpowiedz