Wpis z mikrobloga

#zalesie #prawojazdy

Kurcze no, chciałem sobie zrobić prawko na C+E. Mam prawo jazdy na B, swego busa i działalność, ale mam również stopień niepełnosprawności lekki. Brak lewego przedramienia (nie całkowicie). Dziś słyszę w medycynie, że to raczej nie będzie możliwe. Cały czas pod górkę ja #!$%@?. Niech wsiada ze mną do auta i wtedy prowadzi test czy się nadaje czy nie, a nie tylko rubryki...
  • 6
@Piterwju: Ale jeździłeś już taką szesnastotonową ciężarówką z przyczepą? Zasprzęglałeś i wysprzęglałeś na postoju? Sam, bez pomocy osób trzecich, i z brakującym powietrzem w układzie? Czy tak tylko #!$%@? by sobie ponarzekać na życie?
@Piterwju: Jako pasażer jeździłem autobusem przegubowym, a jak pierwszy raz wsiadłem do Berlieta za kierownicę (mając oś za sobą a nie przed sobą) to każdy krawężnik mój. Mimo że kolega mnie ostrzegał że tak będzie, i mówił że mam wyjeżdżać do połowy skrzyżowania. tak więc co innego jazda za pasażera i obserwowanie jazdy kogoś innego, a co innego praktyka na co dzień. Jak ci lekarz nie da zezwolenia na robienie prawka
  • 0
@Wiskoler_double Jeździłem już długimi pojazdami, urodziłem się na roli, więc przyczepy i te sprawy. Tak jak sam napisałeś, też kiedyś miałeś ten pierwszy raz i jakoś sobie poradziłeś prawda. A akurat według mnie jak trafię na #!$%@? to nie da. Robiąc prawo jazdy kategorii B też minęło trochę czasu zanim ktoś się zgodził. Słyszałem tylko nie i nie, maksymalnie automat na nic innego nie licz. A finalnie udało się na manual i
@Piterwju: Autobusem jeździłem tylko po parkingu, z ciekawości jak to jest. Nigdy nie startowałem na prawko D. Tak samo z tramwajem, jeździłem po zajezdni i placu manewrowym, ale nie startowałem na motorniczego. Natomiast mam prawko kat C i wiem jak to jest za fajerką.