Wpis z mikrobloga

Mam chwilę wolnego w pracy to wam młodzieży coś zaproponuje a mianowicie ciekawy kierunek na #motocykle #rower #bushcraft #turystyka #wedkarstwo
w te wakacje.
Wyjazd PO Finlandii a najlepiej dwuch :-).
A tak serio to polecam Finlandię jako kraj z małą ilością ludzi, za to z drogami asfaltowymi i szutrowymi.
Po za kilkunastoma głównymi drogach i gdzie ruch jest jak przed południem w Polsce na krajówkach, w reszcie kraju samochód jedzie co 5-10 min. A na szutrach kilka na 24h.
Finlandia ma podobną powierzchnię co Polska tylko ludności mają 5mln zamiast 37mln.

W Finlandii można jeździć po lasach i biwakować w nich na dziko. Są wyznaczone także szlaki piesze gdzie co 20-30km są ogólno dostępne i darmowe wiatki do spania i domki. Takie domki i wiatki są w całej Finlandii regularnie rozmieszczone i są ogulnie dostępne, czasem można do nich dojechać samochodem a czasem tylko motocyklem terenowym o ile ma się umiejętnością lecz zawsze blisko nich (zazwyczaj do 300m) jest parking dla samochodów a same wiatki prawie zawsze leżą nad czystą rzeką lub jeziorem.
Zawsze jest zapas drewna na ognisko i Piły i siekiery do łupania tego drewna przed wiatkami i domkami są miejsca na ognisko i ruszta do grillowania i gotowania.
Oraz kulturalne i zadbane wychodki z zapasem srajtaśmy.
Ja w zeszłym roku planowałem sobie tak trasy aby w przeciągu dnia wstapić do marketu kupić jedzenie po czym o 17-18 trafić do takiej wiatki, czasem Wiatka nam nie pasowała to jechaliśmy do następnej, prawie nigdy nie są dalej niż co 30-40km. Po drodze zatrzymywaliśmy się nad jeziorami i rzekami aby łowić ryby NIE TRZEBA MIEĆ ŻADNEGO POZWOLENIA ANI ŻADNYCH KART NA POŁÓW RYB. Więc bywały takie dni że rano o 6 wstawaliśmy na połów ryb po złapaniu kilku je obrabialismy, rozdmuchiwaliśmy ogień na palenisku usmażylismy na śniadanie złowione ryby i o 9-10 jechaliśmy dalej.
Jezior i rzek jest mnóstwo codziennie można się w nich kąpać natomiast wodę do picia i gotowania także czerpaliśmy jezior i rzek bez filtrowania trzeba tylko gotować taką wodę 10min.
Natomiast jeśli chodzi o zwiedzanie to praktycznie nie ma co zwiedzać, z naleciałości Rosyjskich są suszone ryby, kawior i kilka specyfików.
Alkohol mocniejszy niż słabe wino kupuje się w specjalnych sklepach czynnych do 17 i występujący tylko w miasteczkach i miastach.
Koniecznie kupcie moskitierę z kapeluszem na twarz bo was komary zjedzą, sprej mugga też daje rady.

Promem można się dostać z Talina 200zł z motocyklem. Lub z Gdańska.
Jak macie pytania to służę pomocą (w Szwecji też byłem)
  • 43
  • Odpowiedz
Żeby jeszcze prawa jazdy nie wymagali brakuje xd

W ogóle o jakiej pojemności trzeba myśleć jako minimum żeby taki trip fajnie objechać?
  • Odpowiedz
A co w tym lesie który wszędzie jest taki sam i przy drogach które przez 500 km mają jeden zakręt, można ciekawego zobaczyć?


@Krol_Karo: nie ma drug które mają proste po 500km. Najdłuższe spotkałem w Kazachstanie miały poniżej 200km.

A co ciekawego można zobaczyć?
Dlamnie jest to tak samo abstrakcyjne pytanie jakby ktoś zadał podobne pytanie typowemu mieszczuchów, co można ciekawego zobaczyć w Warszawie?
Dlamnie nie ma dosłownie nic ciekawego w
  • Odpowiedz
Żeby jeszcze prawa jazdy nie wymagali brakuje xd


W ogóle o jakiej pojemności trzeba myśleć jako minimum żeby taki trip fajnie objechać


@foneswein: szczerze wystarczy miesiąc urlopu i motorower. Motorowerem jadąc 45km/h jesteś w stanie przejechać dziennie bez wysiłku 300-400 km po asfalcie. Po szutrach 200-300km.
I szczerze jeśli miałbym jechać sam i się włóczyć po Finlandii wybrał bym motorower. Miejscowi też inaczej na ciebie będą patrzeć. Chyba w każdym kraju
  • Odpowiedz
@Krol_Karo: jeśli w głowie sobie ustawisz że musisz dojechać jak najszybciej i jak najkrótszą drogą do Rowaniemi to tak będzie to monotonne i nudne. Natomiast jeśli na wycieczkę do Rowaniemi będziesz miał 3 tygodnie i będziesz korzystał z dróg o oznaczeniu cztero literowym czyli szutry oraz bocznych asfaltowych a gdy ci się strumień albo jezioro spodoba to zatrzymasz się aby połowić a potem pojechać dalej. Lub dla lepszego widoku wjedziesz na
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: Nigdy nie ustalam sobie celu. Nigdy nawet nie planuję noclegów. Jak jadę do Norwegii, to jadę do Norwegii. Jedynie co robię, to unikam fałszywych miejsc, jak Nordkapp i miejsc wręcz skrajnie monotonnych, jak finlandzkie lasy (ʘʘ)
  • Odpowiedz
Nigdy nie ustalam sobie celu. Nigdy nawet nie planuję noclegów. Jak jadę do Norwegii, to jadę do Norwegii. Jedynie co robię, to unikam fałszywych miejsc, jak Nordkapp i miejsc wręcz skrajnie monotonnych, jak finlandzkie lasy (ʘʘ)


@Krol_Karo: z Tymi finlandzkimi lasami to przesadzasz. Tak jak pisałem kwestią jest ta na co się nastawiasz i co masz w głowie.
Monotonnie to było w Kazachstanie i w Rosji gdy
  • Odpowiedz
wciąż mam traumę po szwedzkimi drzewostanie (ʘʘ)


Ale przez ciebie zacznę oglądać wycieczki po finlandii ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Dzięki ¯\(ツ)/¯


@Krol_Karo: ogulnie do oglądania zróżnicowanej natury Szwecja jest lepsza ALE do 3/5 kraju od dołu wszystkie dostępne brzegi jeziora są pozagradzane i nie ma jak się rozbijać na dziko. Dopiero u góry Szwedzi się tak nie grodzą. Natomiast Szwecja jeśli chodzi o
  • Odpowiedz
Ale ortograficznych byków to trochę w tym wątku jest xd
Dzięki za odpowiedź.
Ale takie komfortowe do jazdy to już pewnie 250-600ccm?
  • Odpowiedz
Ale ortograficznych byków to trochę w tym wątku jest xd

Dzięki za odpowiedź.

Ale takie komfortowe do jazdy to już pewnie 250-600ccm?


@foneswein: z tymi bykami to taki mój znak rozpoznawczy. Podobno niektórzy widzą różnicę gdy piszą ktury i który lub żeka i rzeka. Ja nie dostrzegam żadnej różnicy. Dla mnie brzmi i WYGLĄDA to tak samo.
Nie robię tego specjalnie tylko nie mam jakiegoś takiego wrodzonego wskaźnika które słowo jest
  • Odpowiedz