Wpis z mikrobloga

@marine52: bo chore przepisy pozwalają poruszać się bez kamizelki w terenie zabudowanym... Nie jest to w ogóle bezpieczne, no ale według przepisów w terenie zabudowanym powinieneś jechać maksymalnie 50km/h, więc TEORETYCZNIE jest więcej czasu na zareagowanie. Ale tylko pozornie, bo ludzie #!$%@?ą, zawsze się wszędzie spieszą...
  • Odpowiedz
@marine52: Tylko sytuacje o których mówisz też są w większych miastach, źle doświetlone przejścia dla pieszych, kompletnie ich nie widać.
Dodajmy do tego opady deszczu, samochody oślepiające cię z naprzeciwka to już nic nie widać. Już kilka razy miałem sytuację, że pieszego nie widziałem dobrze, że to był jakiś rozumny człowiek i domyślał się że widoczność jest praktycznie zerowa i czekał aż auta się zatrzymają, bo tak to bym go
  • Odpowiedz
@marine52 osobiście nie mam odblasków, ale jako kierowca wiem jaka jest widoczność w niektórych momentach, dlatego idąc drogą po ciemku zawsze minimum odpalona latarka, jak zaplanowany spacer to taka że jak odpalę na 100% to mogę ich oślepić że z daleka będą myśleli że to motor na długich jedzie xd a jak niezaplanowany to minimum odpalona latarka w telefonie.
  • Odpowiedz
Ale tylko pozornie, bo ludzie #!$%@?ą, zawsze się wszędzie spieszą...


@jakis_login: Wcale nie dlatego, że teren zabudowany większości obsranych polskich wioch, nie przypomina nawet tego z piktogramu na znaku, tylko sra się tymi terenami każdemu heńkowi przed szopą, a z faktyczną zabudową to nie ma wiele wspólnego...
  • Odpowiedz
@jantje_van_sluis: przy czym nie przekraczasz dozwolonej prędkości, czyli maksymalnie 50 km/h chyba, że znaki stanowią inaczej. Dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze niejako implikuje z poprzedniego. Jeśli pada deszcz, jest ciemno i #!$%@? widać, to nie #!$%@?. Ba, nawet te 50 może być za dużo - właśnie w kontekście pieszego. A dokładając jeszcze do tego sytuację taką, jak np. w mojej wsi - obszar zabudowany kończy się jakieś ~400
  • Odpowiedz
@jakis_login normalnie jak idę w teren to mój Sofirn q8 plus sprawuje się super xd co do latarki w telefonie jeśli szedł w tym samym kierunku w którym jechałeś i świecił sobie do przodu to nic dziwnego że nie widział, takim telefonem się rusza przód tył żeby się rzucało w oczy, zresztą co telefon to inna latarka w nim xd
  • Odpowiedz