Wpis z mikrobloga

@Rubajticos: kładź kable wszędzie, do telewizora, konsoli drukarki i wszyskiego co stoi w miejscu, w zasadzie to możesz nawet do lodówki czy prali, choć one są zwykle z gołym wifi.

A i nie zapomnij kabli od prądu wymienić.
  • Odpowiedz
@Rubajticos: zdecydowanie warto. Po kablu pewniej i szybciej.

I niekoniecznie musisz montowac gniazdka, mozesz po prostu puscic kable z internetem pod podloga tak aby w kazdym pokoju wystawaly w rogu, jak beda za krotkie lub komputer zmieni lokalizacje to dolaczysz przedluzke i tyle
  • Odpowiedz
  • 1
@Rubajticos nie no jak już remontujesz to zrób to z głową, w miejsce TV min 4 kable, do każdej stacjonary min 1 kabel, warto mieć gniazdka po dwóch różnych stronach pokoju. Przewidzi jakiś jeden punkt gdzie mają się z chodzić. Znajdź centralny punkt mieszkania, na suficie żeby powiesić AP. Jak masz okna na parking przed blokiem to warto też kabla puścić i zamontować kamerę. Generalnie kabel zawsze się przyda.
  • Odpowiedz
finalnie nie wiem czy jest jeszcze sens takie coś robić, gdy wszystko na wifi?


@Rubajticos: jest sens. Choćby taki, byś za parę miesięcy nie pisał tu kolejnego wątku z cyklu "jaki wzmacniacz wifi polecacie". Blok to blok, w paśmie wifi pracuje naraz pierdylion urządzeń plus minimum jedna nieszczelna mikrofalówka w okolicy.

Problem w tym, że właśnie podłóg nie ściągam.


@Rubajticos: listwy przypodłogowe wykorzystaj.
  • Odpowiedz
@Rubajticos: tak jak już było proponowane. zrób przewiert(-ty) na wysokości listwy przypodłogowej i albo zostaw kabel zostaw w listwie 'na przyszłość' alby wyprowadź w formie gniazda ściennego lub naściennego. minimum 1 kabel na pokój bo na wifi nie możesz do końca polegać w przyszłości (przez zapchane kanały wifi). ten jeden kabel eth możesz wykorzystać do zrobienia sieci mesh lub mesh + komp / tv / konsola po kablu.

absolutnie unikaj
  • Odpowiedz
@Rubajticos: zwykle plastikowe. Miałem już zainstalowane takie i nie chciałem zmieniać. Jest w nich sporo miejsca przy podłodze albo w tym korytku gdzie się wpycha środek listwy (nie wie jak to się nazywa). Z resztą weź kawałek kabla i przejdź się do budowlanego i sam sobacz.

PS: do każdego miejsca jeden kabelek starczy. Nie ma sensu ciągnąć dwóch kabli (jak co niektórzy doradzają) kiedy leci 1G.
  • Odpowiedz
  • 0
@BeginEnd: Ok, właśnie myślałem o jakichś z tworzywa, ale one nie mają tego wysuwanego środka listwy żeby taki kabel np wymienić kiedyś gdyby była potrzeba. Chyba, że raczej nie powinno takiej być?
  • Odpowiedz
Chyba, że raczej nie powinno takiej być?


@Rubajticos: Kup dobry kabel to nigdy nie będziesz musiał wymieniać jak nie uszkodzisz fizycznie. Do domu/mieszkania Cat5e starczy, nie musi być Cat6, tylko żeby to chińczyk z allegro nie był. Za szczyla puściliśmy kabel z dachu przez 3 piętra luzem przy oknie. 3 albo 4 lata tak dyndał i nic mu nie było. Przy remoncie dachu robotnicy go dopiero zdjęli.
  • Odpowiedz