Wpis z mikrobloga

@Proximian #!$%@? wszystko xD albo antykoncepcja albo aborcja albo seks przedmałżeński albo wenery + na deser jeszcze ta mityczna gra w słoneczko. xD Do pełni bingo brakuje chyba jeszcze tylko dilera, który pierwszą działkę daje za darmo. Ogólnie fajnie tam macie w tym Kościele - tak nie za życiowo, trochę jak na XIX wiecznej wsi. xD
Ad. 1 poczekać aż dziecko się urodzi i zrobić testy DNA, jeżeli wyjedzie, że rzeczywiście jest ojcem, niech płaci alimenty, za głupotę się płaci.
Ad 2. kopnąć faceta w tyłek, raz zdradził to i dalej zdradzi, a dziewczyna niech urodzi i odda do adopcji, a jak chce kasy, to nie dam bo nie mam.
Ad. 3 wziąć ślub albo spędzać święta u rodziny chłopaka czy w mieście gdzie na codzień mieszkają albo
@Proximian Wnioskuje, że ta kartka jest jakąś pracą z lekcji religii. "W argumentacji respektuj zasady etyki chrzescijańskiej" - no czyli "odpowiedz tak jak my chcemy" inaczej programowanie młodzieży na baranów niezdolnych do samodzielnego myślenia pod gotową doktrynę. Tu naprawdę nie ma czego szczególnie rozważać. Średnio rozgarnięty człowiek widzi co tu się odjaniepawla, Ty nie rób już #!$%@? z logiki.

Ciekawostka: To jest ta sama metoda której chińczycy używali aby przeprogramować amerykańskich jeńców
Wnioskuje, że ta kartka jest jakąś pracą z lekcji religii. "W argumentacji respektuj zasady etyki chrzescijańskiej"


@blackcatpersonality: Raczej trudno, oczekiwać żeby w środowisku katolików nie obowiązywała etyka chrześcijańska. Jeśli się identyfikujesz z jakimś środowiskiem, to nie możesz mieć poglądów sprzecznych z tym środowiskiem. Nie pasują ci zasady środowiska? Wypad z niego albo się dostosuj.

programowanie młodzieży na baranów niezdolnych do samodzielnego myślenia pod gotową doktrynę


@blackcatpersonality: Wiesz, że możesz wybrać
@Proximian Ogólnie wszystko pięknie i się jak najbardziej zgadzam z tym co tu napisałeś tylko jedno ale - wy nie dajecie wyboru. Chrzcicie wszystko jak leci i potem nie da się z tego już wypisać. Przynajmniej formalnie. A poza tym nadal nie zmienia to faktu, że to zwykłe pranie łba i tyle. Tylko, że widocznie niektórzy potrzebują, żeby ktoś stał nad nimi z batem i mówił jak mają żyć. Tzw. mentalność niewolnika.