Wpis z mikrobloga

@dzem_z_rzodkiewki: Wczoraj zainspirowany postem na wykopie na temat nieruchomości w chicago, patrzyłem na lokalny rynek i boy oh boy jak tam tanio, 150k-200k możesz sobie 100m2 z dwiema łazienkami znaleźć połowa cen Warszawskich, a masz udogodnienia w stylu siłownia basen, dla mieszkańców strefa do coworkingu, taras widokowy na downtown, i miejsce do grilla, podobno HOA i propertytax w obrębie miasta Chicago zabijają zakusy developerów do trzymania tych mieszkań. Chicago nie jest
  • Odpowiedz
  • 1
@Onbezwasa

Berlin jest drogi, prawie jak Monachium - ale umiemy się w 85 mln potędze gospodarczej znajdzie się zawsze "paru" ludzi którzy wykupią opanuja centrum popularnego ośrodka - bo taki mają kaprys.

Sprawa się rozgrywa o segment popularny, nie ma żadnego problemu wynająć mieszkanie w Berlinie TANIEJ niż w Warszawie - jeśli tylko chcesz i godzisz się na to jak będzie wyglądać. A Berlin to w oczach Niemców przehaypiwane miasto w pin...
  • Odpowiedz
@barber-barberski: xD, Chicago to najbardziej niebezpieczne miasto w USA, tam jest 2,5-3k ofiar strzelanin co roku. Ponadto pamiętaj o specyfice miast amerykańskich, wszędzie w #!$%@? daleko i nieistniejąca sensowna komunikacja miejska.
Największy minus USA i też jeden z powodów przez który domy są tam tak "tanie" to podatek od posiadania nieruchomości. Wysokości różnej, ale obliczany od jej wartości więc to nie są małe, coroczne sumy.
No i te domy są robione
  • Odpowiedz
@FrasierCrane no właśnie żeby nie być jak ty, wychodząc z takiego samego myślenia robiąc ten research nie sprawdzałem jakichś Engelwood czy innych SouthSide of Chicago czy Gary Indiana, gdzie mieszkanie i za 30k PLN kupisz bo nikt tam nie chce mieszkać akurat Chicago jest mocno etnicznie podzielone i cały guncrime odbywa się w Południowej części miasta, ogólnie ludzie z pieniędzmi opuszczają Chicity, tam jest segregacja i domy kosztują tyle co w Białymstoku
  • Odpowiedz