Wpis z mikrobloga

@uncle_freddie ja pamiętam jak w Fifie 01 albo 02 się podawało po wznowieniu na skrzydło, podbiegło kilka metrów na połowę przeciwnika i laga na bramkę. Piłka leciała nad zawodnikami spadała w pole karne i zaczynała się toczyć do bramki. Bramkarz jako że jego animacja po strzale to było sranie na Małysza w piątce to jego szeroko rozstawione nogi dostawały siatę od toczącej się piłki, która wpadała za każdym #!$%@? razem xD