Wpis z mikrobloga

#rock #rhcp
#cultowe (1239/1000)

Red Hot Chili Peppers - Otherside z płyty Californication (1999)

Kiedyś już puszczałem tu coś od RHCP ze starszych płyt, było też urokliwe Road Trippin' z Californication, to dziś czas na hicior, który jest jedną z piosenek chyba najsilniej przywołujących tamte czasy u mnie w głowie. I to mimo tego, że wcale RHCP nie słuchałem jakoś z miłością czy "systemowo", całymi płytami.

-------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
cultofluna - #rock #rhcp 
#cultowe (1239/1000)

Red Hot Chili Peppers - Otherside z p...
  • 3
Ja mam podobnie. Nie wszystkie plyty RHCP lubie, lubie raczej pojedyncze kawalki ( no moze poza Californication, ktora lubie cala) i tez przywoluje we mnie wspomnienia tamtych lat.
Pozatym, byc na koncercie RHCP to fajna sprawa, ale sluchac ich koncertow na YT to jakas porazka jest. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Bloodaxis1 byłem na ich koncercie w 2012. Fajnie grali ale niestety promowali nową płytę wtedy, która mi jakoś nie leży za bardzo, ale trochę starszych kawałków też było i zabawa też fajna. Antoni skakał po całej scenie xd
@cult_of_luna: jeden z najczęściej śpiewanych przeze mnie kawałków na karaoke i drugi ulubiony RHCP po Californication, ale tylko dlatego, że przy tym drugim całowałem się pierwszy raz w życiu i przez to mam cholerny sentyment ()