Wpis z mikrobloga

Mireczki dumny z siebie jestem, stało auto na drodze, zatrzymałem się, podszedłem. Okazało się, że kobiecie auto totalnie zgasło, nawet awaryjnych nie potrafi odpalić, więc poprosiłem żeby otworzyła maskę, coś przy akumulatorze pogrzebałem, auto odpaliło.
Nie jestem dumny, że pomogłem, jestem dumny że odpaliło i pojechała dalej XD
  • 1
@furmaniok

auto gaśnie, nie chce palić

człowiek podchodzi, otwiera maskę ("kvrwa, silnik jest")

zamyka maskę i nie odpala dalej


A to ja nie wiedziałem, że jeszcze trzeba kabelkami poruszać :/ spróbuję next time