Wpis z mikrobloga

Polskie piwo jest obrzydliwe. Mówię oczywiście o wszelkich koncerniakach. Porównywać to z piwem czeskim, gdzie nawet marketowy lager stoi 5 półek wyżej niż jakiś #!$%@? żywiec czy inny lech premium. Rzygać mi się chce, jak tylko czuję zapach tych polskich rzygowin. Kraj 40 mln ludzi, większość to alkoholicy, a tradycje browarnicze leżą i kwiczą.

#zalesie #piwo #alkoholizm
  • 12
  • Odpowiedz
@Disscord93: Nie ma tu krzty przesady, najpopularniejsze polskie piwa są gównianej jakości i nie mają podjazdu do chociażby najtańszych marketówek w Niemczech. Tam nawet jakiś Padeborner czy Oettinger są w porządku a to najtańsze dostępne piwa.
  • Odpowiedz
Polskie piwo jest obrzydliwe. Mówię oczywiście o wszelkich koncerniakach. Porównywać to z piwem czeskim, gdzie nawet marketowy lager stoi 5 półek wyżej niż jakiś #!$%@? żywiec czy inny lech premium. Rzygać mi się chce, jak tylko czuję zapach tych polskich rzygowin. Kraj 40 mln ludzi, większość to alkoholicy, a tradycje browarnicze leżą i kwiczą.


@OlaKordasOfficial: ''Marketowy lager stoi 5 półek wyżej'' Tym samym, czeskie marketowe piwo Kozel i Zatecky które w
  • Odpowiedz
@haabero: Mnie w kontekście tego taniego piwa ogólnie bawi chyba najbardziej to, że ludzie się licytują niektórzy które jest lepsze a większość to tak naprawdę to samo piwo w różnych puszkach które jest produkowane przez 2 różne koncerny. Ja akurat lubię sobie wypić takie tanie chamskie piwo powiedzmy nie wybrzydzam, ale jak już mam kupować to przeważnie też biorę perłę chmielową (bo lokalny patriotyzm), dzik chmielowy bo smakuje tak jak perła
  • Odpowiedz
@Cztero0404: dokładnie tak, ale janusz jeden z drugim powie ze kategorycznie jakiegoś nie wypije bo mu nie smakuje zachwalając dokładnie tego samego eurolagera tylko w innej puszczce
  • Odpowiedz
@haabero: Janusz będzie mówił, że najlepsze jest to co akurat jest w promocji zachwalając jakiegoś kasztelana niepasteryzowanego (ten kasztelan jest gównem niemiłosiernym) przy tym albo 12 warki/harnasia za 28 zł
  • Odpowiedz