Beke mam z tego całego LuckyStrike na mirko. Chłopu chyba żona płaci za reklamowanie reżimu za granicą i reklamowanie chińskich elektryków, które wyglądają jak turecko-polskie podróby buicka tylko że z plastiku. Nim ktoś powinien się zainteresować zanim znowu jakiś głupek poleci do Chin zobaczyć jak sie tam żyje i wyląduje na 2 lata w areszcie. Osobiście nie wierzę w konflikt Chin ani z USA, ani z kimkolwiek. Pomijam fakt że każdy chińczyk z głową na karku jedzie się uczyć do USA i już tu zostaje, ale chińczycy nie są wojowniczym narodem, ich historia wojen ofensywnych jest praktycznie żadna. Nawet jak walczyli między sobą i z innymi azjatami, to w niezbyt skomplikowanych konfliktach ginęły miliony. Dlatego też nie wierzę w ich jakiekolwiek działania militarne, które sami otwarcie zainicjują, bo ewentualne niepowodzenie w przejęciu Tajwanu znowu rozpocznie strajki w chinach kontynentalnych, takie jak były po covidzie.
@PomidorovaLova: a ja mam bekę z całej reszty, którą @LuckyStrike mam wrażenie trolluje do porannej kawy, a większość rozsierdzonych Mirków wydaje się nie zdawać sobie sprawy, że ktokolwiek kto ma kogokolwiek, na tym czy innym wschodzie (lub sam się tam znajduje), nie da się sprowokować w dyskusji na mirko, narażając - że tak powiem - reputację bliskich. W efekcie zamiast ciekawych dyskusji mamy tu niezbyt eleganckie przechwalanie się tym, że ktoś
@edwolf: 3 lata temu zjeby z mirko pisały na mnie donosy do chińskiej ambasady bo zapulsowałem wpis w którym Polak z Pekinu skrytykował pewne zachowanie Chińczyków, ale nie pykło xD i wtedy zaczęła się cała akcja z Tiananmen Poszedł też email do jednego z moich klientów że robiąc interesy ze mną sponsoruje się ludobójstwo.
#usa #chiny #wojna
W efekcie zamiast ciekawych dyskusji mamy tu niezbyt eleganckie przechwalanie się tym, że ktoś
Poszedł też email do jednego z moich klientów że robiąc interesy ze mną sponsoruje się ludobójstwo.