Wpis z mikrobloga

O co chodzi z tymi miejscami podziemnymi na sprzedaż dla każdego? Będąc mieszkańcem takiego apartomentowca nie chciałbym żeby obce osoby chodziły po parkingu bo wykupili za 100 tys. miejsce. Z wynajmem jest jeszcze gorzej, przecież to obce osoby się kręcą wtedy koło tych aut.
#nieruchomosci
  • 12
@Marek_Kodrat: ciekawa sytuacja jest w blokach w dobrej lokalizacji, które mają garaże (szczególnie, jeśli tych garaży jest niewiele). Gdy inwestycja jest oddawana, garaże są kupowane przez pierwszych nabywców, więc generalnie większość użytkowanych jest przez osoby mieszkające w bloku lub najmujące tam mieszkanie. Potem pojawiają się pierwsze transakcje na rynku wtórnym, przy których część jest sprzedawana bez garażu - garaż oddzielnie, komuś innemu lub zostaje w rękach pierwotnego właściciela. Również coraz więcej
@the_good_guy

To już jest polski system kombinatoryki.

Sprzedaż mieszkania w miejscu gdzie nie idzie zaparkować - bez chociaż 1 miejsca w garażu - powinna być traktowana jako mieszkanie z wada dyskwalifikującą, ale skoro z czasem przybywa ludzi bez owego miejsca - znaczy że zgodzili się kupić/najac mieszkanie bez owego miejsca.... Czyli wolny rynek poraz n-ty nie wymusił logicznego zachowania ponieważ Polak ma mentalność niewolnika i tak jak ceny z kosmosu mu nie
@del855: Ostateczny efekt jest taki, że przy moim bloku, gdzie akurat miejsc parkingowych było grubo ponad standard, obecnie zaczynamy się zbliżać do wypełnienia w 100%. Pewnie jeszcze kilka lat i zacznie się parkowanie po chodnikach
@the_good_guy

To że ktoś ma 3 samochody i ma problem - tego się nie przeskoczy, gorzej jak ktoś ma 1 samochód a nie był w stanie zabezpieczyć sobie 1 miejsca postojowego bo zgodził się na na zakup/najem bez niego.

Bo jak się ludzie na to będę zgadza, to spekula na garażach rozkręci się jeszcze lepiej i po raz kolejny coś co ma wartość użytkową staje się mniej istotne niż to że ma