Wpis z mikrobloga

@USSCallisto: mam dwa koty, Być może homo-landlordus nie ma pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak porządny drapak. Tak poza tym to widzę po 6k kaucji biorą, co na narożnik z ikei za 1700zł spokojnie starczy trzykrotnie....
  • Odpowiedz
upanstwawiac mieszkania których właściciele nie zgadzają się wynająć samotnej matce albo ludziom z psami czy kotami. Odklejka level max xD


@majkel88: trochę odklejka, akurat tej wypowiedzi nie przemyślał bo coś takiego zwyczjnie nie byłoby wykonalne.
Gdyby weszło prawo, że zakazuje się wybiórczego wynajmowania, to gdyby karą za to było upaństwowienie mieszkania to zwyczajnie nikt by tak nie robił i mieszkania z dużym prawdopodobieństwem stałyby puste. A gdyby się wynajmowały to na
  • Odpowiedz
Koty potrafią zniszczyć wszystkie meble


@USSCallisto: a od psów śmierdzi, zwłaszcza tych większych. może dla psiarzy to perfumy nie wnikałam, ale normalni to czują. sama kupowałam mieszkanie po psie i kocie i niestety długo czuć było mimo sprzątania i małego remontu naszymi małymi przyjaciółmi
  • Odpowiedz
@WarwaraBasia: to prawda. Ja na co dzień nie mam zwierząt. Mam je w rodzinnym domu. Jednak jak odwiedzam rodzinę i znajomych to od razu czuję obecność psa w domu. Ja mieszkanie wynajmuję, nie mam zakazu posiadania zwierząt. Właściciele lubią zwierzaki, tak samo jak my. Z partnerką zastanawiamy się nad kotem, ale jesteśmy świadomi tego, jakich szkód może narobić. I to nie chodzi tylko o "kanapę z ikei", ale np. drewniane, nowe
  • Odpowiedz
Z kolegi wyżej bije taka frustracja i niechęć do właścicieli mieszkań, że pisze gówna typu "homo-landlordus"


@USSCallisto: wydaje mi się, że gość może mieć po prostu mózg zajęty chorobą, która objawia się bezkrytyczną miłością do psów/kotów i każde inne - mniej ekstremalne podejście niż jego budzi w nim złość i frustrację ;)
  • Odpowiedz