[ToJestNiepojete]

#przegryw 8 lat temu houp skończył szkołę. Od tego czasu w zasadzie umarłem. W szkole to siłą rzeczy jakieś interakcje z ludźmi się pojawiały, coś się działo, a teraz to tylko robota i dom. Nie licząc mord w pracy to zero znajomych, zero interakcji. Nie dzieje się nic. Żałuję, że nigdy nie byłem nastawiony na budowanie relacji z ludźmi tylko spływało to wszystko po mnie i unikałem czegoś więcej. To mnie przerastało w zasadzie. Każdy z kimś gadał, ciągle pisał, chodzili gdzieś za garaże, po szkole się widywali i później to omawiali na lekcjach. Dla mnie niepojęte.

Chciałbym cofnąć się w czasie i przeżyć liceum raz jeszcze, ale z normalnym, zdrowym mindsetem, a nie umysłowym ograniczeniem, które mi wtedy towarzyszyło.

#samotnosc

[Runaway28]

@ToJestNiepojete: tak samo wracam do pustych 4 ścian i tyle. Ewentualnie pójdę do sklepu. Nie wyrobilem w sobie umiejętności miękkich za wczasu, plus osobowość unikająca spowodowały że jestem praktycznie sam.

[P.....h]

@ToJestNiepojete: oj tak.. zawsze ludzie mnie wszędzie zapraszali na imprezy na p--o gdzieś wyjść a ja? Byle szybko do domu pograć sobie na kompie.. nie zapomnę jak były juwenalia ns studiach i wszyscy impreziwali koncerty a-----l poznawanie nowych ludzi a ja sie cieszyłem że będę miał 3 dni grania na kompie xd

[ToJestNiepojete]

@Runaway28: @Pechpechpech Mnie też kilka razy ktoś zaprosił i to już na studiach, gdzie teoretycznie byłem w fazie otrzeźwiania umysłu ze wspomnianego ograniczenia, ale uciszałem temat, i później nasze relacje sprowadzały się wyłącznie do przywitania. Sam ubiłem wszystkie sytuacje, kiedy to los się do mnie uśmiechnął. Ale tu też dochodziła kwestia mieszkania na zadupiu i wyglądu, którego wciąż nie akceptuję.

Najbardziej boli, że w szkole zaprzepaściłem jedyną w życiu

[Runaway28]

@ToJestNiepojete: a weź nie gadaj, sam miałem szansę na fajna dziewczynę ona ogarnięta dobrze się z nią gada, jednak mój spierdoks daj o sobie znać gdyż trochę znałem jej życie seksualne. Trochę to bolało kiedy ja wychodzilem z depresji jej zawistna koleżanka nagadała mi że się puszcza co chwilę. Ile w tym prawdy to nie wiem. Jednak wiem że gdyby się udało to teraz możliwe że prowadził bym normickie życie.

[brunetroll089]

@ToJestNiepojete pora dorobić się dużych pieniędzy, przyjaciele sami się znajdą

[P.....h]

@ToJestNiepojete: oj tak.. mnie jedna dziewczyna chciała raz pocałować na studiach jak byłem I ogólnie chciała mnie na chłopaka a ja kompletnie w drugą stronę i zmieniłem temat i łaska aż się rozpłakała bo była z koleżanką ehh w sumie to było parę dziewczyn ktore chciały mnie na chłopaka ale jak np poprzez kolege łaska poprosila o mój numer tel bo się jej spodobałem to nie dalem i powiedziałem koledze

[wiszal]

@ToJestNiepojete: ciągle masz szansę to zmienić, trudne ale możliwe

[ToJestNiepojete]

@Pechpechpech: xD No ja mój niedoszły związek zakończyłem aluzją do pań lekkich obyczajów, gdy miałem już dosyć nadmiernego przymilania się do mnie i po tym się chyba skończyło na dobre. Teraz tak wyładniała, że też bym ją chętnie widział pod swoim nazwiskiem. A tak poważnie, to nie sądzę, że z tego coś by wyszło poważnego, to nie o to chodzi, ale gdybym wtedy się zdecydował, to wkroczyłbym w normalne życie

[ToJestNiepojete]

@brunetroll089: Wegetuję w domu rodzinnym, większość kasy chomikuję. Coś się uzbierało. Tylko jak się dorobić? Ja z resztą i tak prawie nie wydaję, a to właśnie trzeba żyć na pokaz, by w ten sposób znaleźć "przyjaciół".

@wiszal Nie mam szans zmienić przeszłości. Niby mogę wskoczyć dziś w brodzik, ale inni właśnie płyną wpław otwartym morzem. Wypadłem z gry.

Jednak wiem że gdyby się udało to teraz możliwe że prowadził bym normickie

[wiszal]

@ToJestNiepojete: przeszłości nie zmienisz, ale teraźniejszość i przyszłość już możesz. Masz trudny start ale to nie znaczy że nie możesz zmienić życia na lepsze. I nie warto się porównywać do innych, droga donikąd niestety

[P.....h]

@ToJestNiepojete: jest wyjście.. wyjście do klubu. Ja chodzę sam i jednej nocy poznaje parę fajnych dziewczyn i gości też możesz poznać jeśli szukasz przyjaciół. Z takimi dziewczynami często kończy się u mnie lub u niej w domu i jest ruchanie. Później ja poznajesz ona ma koleżanki kolegów itd wiadomo ze jesli szukasz dzuewczyny to moze nie jest to najlepsxa opcja ale jesli ogolnie kontaktu jak ns studiach to jest ok.