Wpis z mikrobloga

Bekę mam z ludzi, którzy wierzą w istnienie Ślązaków. Tak, na pewno istnieją osoby, co większość życia spędzają pod ziemią na łupaniu węgla, jedzą gumiklyjzy, zakupy wkładają do nylonbojtla, twierdza, że rok ma 14 miesięcy i mówią w jakimś śmiesznym języku, który wygląda jakby Wanda jednak Niemca chciała. Już prędzej w reptilian jestem skłonny wierzyć niż w Ślązaków.
  • 38
@RobieZdrowaZupke: @Klotzmann

Slazacy. To specyficzna grupa "etniczna".

Tacy Polacy z kompleksem Niemcow. Najlepsze jest to ze tak jak my sie z nich smiejemy to i sami Niemcy nie dosc ze tez sie smieja to jeszcze nie szanuja.
Zaslyszane od szefowej jednej z duzych agencji w Polnocnej Nadrenii:

"... Niedobry, my tu mamy z nich najwieksza beke, przyjezdza taki siada i zaczyna: Jo zech byl w Zontagu na Szpacirgangu... i nic nie
niektórzy dodatkowo wierzą, że jest takie miasto jak Katowice


@Jestem_tu_nowy: Swoją drogą to w Katowicach ciężko spotkać Ślązaka. A jak już spotkasz kogoś kto w kółko mówi o byciu Ślązakiem i wtrąca niemieckie słowa i poznasz bliżej to się okazuje że on lub rodzice pochodzą z jakiejś podkieleckiej lub podpoznańskiej wsi.