Wpis z mikrobloga

@freshpiotrek no miałam jeden antydepresant… doszliśmy do maksymalnej dawki i nadal miałam depresję, więc dołożyliśmy drugi, który mial mnie trochę z łóżka wyciągnąć, z neuroleptyków to jeden jest na spanie, drugi na głosy, trzeci na depresję popsychotyczną a czwarty wspomagający na psychozy najróżniejsze ()
@lukija: i co się zmieniło jak zaczęłaś brać ten drugi? bo dla mnie jak tyle leków nie pomaga to już warto byłoby się zastanowić nad terapią ketaminą. ale #!$%@? połączenie deprecha i psychozy, nie zazdroszczę :v
@freshpiotrek jest lepiej, ale ostatnio próbowaliśmy go zwiększyć i zaczęłam słyszeć głosy znowu ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc zamiast grzebać w antydepresantach, trzeba było pogrzebać w neuroleptykach, które są depresjogenne, zmniejszyliśmy haloperidol, zwiększyliśmy amisulpryd i teraz jest gitarka, czuję się naprawdę spoko :3
@lukija: to super, że udało się jakiś sweet spot znaleźć przy tylu czynnikach. w sumie ciekawy jest ten bupropion bo większość antydepresantów to tylko serotonina a on wychwytuje noradrenaline.
@freshpiotrek:

ze skłonnościami do psychozy to chyba nie powinno się psychodelików


Teoretycznie niby tak. Z drugiej strony spotkałem się z relacjami schizofreników, którzy używają i sobie chwalą...¯\(ツ)/¯
@lukija: ja powiem z doświadczenia, że przy antydepresantach: bupropion, pregaba, sulpiryd to LSD nie działało w ogóle, 0 efektów, a brałem pewniaki. Za to 2cb i grzyby działały normalnie. Najbardziej 2cb mi się podoba.