Wpis z mikrobloga

#yanek Pamiętam, że jakiś miesiąc temu chwalił się, że zarabia ok. 2 tys miesięcznie z youtube. Ale to było w grudniu, gdzie stawki za reklamy są najwyższe w całym roku. Teraz pieniądze są mniejsze, co widać w poczynaniach głównego bohatera. Sprzedawanie wszystkiego co się da, zbieranie potrzebnych materiałów od widzów i rodziny, a nawet ze śmietnika, branie współprac jak popadnie i na koniec założenie nowego kanału po angielsku. Ja mu nie wróżę sukcesów. Pewnie większość widzów ze starego kanału zasubskrybuje nowy kanał, ale mało kto będzie to oglądał i nie zarobi na tym. Patrząc na komentarze pod filmami i na czatach live, widać, że oglądają go głównie stare janusze detektorystyki i bożenki 50+. Wątpię, żeby tacy ogarniali angielski. Skończy się tak, że ostatecznie porzuci kanał i straci tylko czas na robienie tam filmów. Z plusów - na pewno to, że będzie dobry kontent do pośmiania przez jakiś czas.
  • 4
  • Odpowiedz