Wpis z mikrobloga

Jóźwiak u Kaniowskiego o werdykcie walki z Muranem, którą po weryfikacji niby jednak uczciwie wygrał, ale mimo tego postanowił się nie odwoływać, bo...

"Nie chcę robić problemu bukmacherowi"

Czy ja dobrze rozumiem, że ludzie stawiający na jego wygraną (pewnie zdecydowana większość) po kursie 1.20 (jeden z "pewniaczków"), którzy powinni uczciwie wygrać ten zakład, mają to zaliczone jako przegrane, a nie chociaż zwrot m.in. dlatego, że Jóźwiak nie chciał robić problemu bukmacherowi?

I on o tak spokojnie to oświadcza w wywiadzie?

#famemma #primemma
  • 6
Jóźwiak u Kaniowskiego o werdykcie walki z Muranem, którą po weryfikacji jednak uczciwie wygrał, ale postanowił się nie odwoływać, bo...


"Nie chcę robić problemu bukmacherowi"


Czy ja dobrze rozumiem, że ludzie stawiający na jego wygraną (pewnie zdecydowana większość) po kursie 1.20 (jeden z "pewniaczków"), którzy powinni uczciwie wygrać ten zakład, mają to zaliczone jako przegrane, a nie chociaż zwrot m.in. dlatego, że Jóźwiak nie chciał robić problemu bukmacherowi?


I on o tak
@spiewana-pilka-nozna: Choćby tego, że gość oficjalnie i bez żadnych oporów mówi o tym, że wygrał walkę, ale się jednak nie odwoła, bo buk się obłowił na tym absurdalnym werdykcie, a że przy okazji ten buk jest sponsorem wydarzenia, to nie będzie żadnego odwoływanka i odkręcania. Nie ma ani słowa przeprosin dla typujących, czy kibiców, którzy mogą czuć się oszukani. Ale kij z przeprosinami, tu nie ma nawet jakiegoś mimimalnego wyczucia, że
Ja tam Jóźwiaka ceniłem za prowadzenie dobrze drugiej federacji w kraju jeśli chodzi o MMA. Kilku dobrych zawodników się przewinęło. Nawet pomysł nietrafiony z Wujkiem Samo Zło w FEN jako taka extra walka nie był jakiś jeśli chodzi o PR tragiczny, bo postać w świecie rapu znana, ale to co się z nim stało jak ogłosił, że chce być freak fighterem, to tragedia. On sam wprasza się na kolejne karty walk PRIME,