Wpis z mikrobloga

Tradwife ma te same wymagania co "nowoczesna kobieta" . Trad wife nie robi tego zadarmo,a za utrzymanie.


@pawel89uri: Ten cały ruch "tradwife" to generalnie niezła patologia. Kopiowanie stereotypowego modelu amerykańskiej żony z lat 50. ubiegłego wieku na polski grunt.

My mamy tradycyjną polską kurę domową, ale to się nie sprzedaje tak dobrze, bo nie jest amerykańskie.
@IlawaNidzica: jeden nikomu nie szkodzi, ale jak większość ludzi się tak zachowuje to zaczyna się robić niebezpiecznie.
Bycie w związku, w obecnych czasach to żart, coś takiego jak symetria w relacji nie istnieje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
dlaczego uważacie za normalne poświęcanie swojego szczęścia dla szczęścia drugiej osoby nie oczekując nic w zamian?


@AlienFromWenus: Jeżeli obu osobom taki układ odpowiada, to wszystko jest w porządku i nie ma się co czepiać. Tylko dziwne, że te kobiety nie boją się, że kiedyś małżeństwo z jakiegoś powodu się rozpadnie i wtedy zostaną z niczym. No i w sumie faktycznie jest tak, jak piszesz, że jeśli kobieta usługuje mężczyźnie, to wykopków
@choochoomotherfucker
Zwykle jak facet służy kobiecie to nie ma nic w zamian, oprócz brzydoty ,zdrady I pasożytnictwa kobiety.

Jak kobieta niby służy mężczyźnie, to I tak on jej w rzeczywistości służy . Kobieta od biedy zrobi proste domowe obowiązki, natomiast facet standardowo będzie zajmował się trudnymi sprawami. Do tego będzie utrzymywał kobietę.
Dodatkowo standard:brzydota,zdrada i pasożytnictwo kobiety.

W polsce NIE MA czegoś takiego jak usługująca Kobieta.W Polsce nie ma nawet kobiety która
@IlawaNidzica

@Rustyyyy: a czemu cuck komuś przeszkadza jak to lubi? daj ludziom żyć tak jak chcą


Cucki tego nie lubią tylko zrobiono im pranie mózg że powinni służyć kobietom.

Wmówiono im że powinni znosić zdradę, brzydotę I pasożytnictwo kobiety ,tylko dlatego że oni są mężczyznami i powinni zostać ukarani za urodzenie się mężczyzną,a kobieta nagrodzona za urodzenie kobietą.
@IlawaNidzica: dziwnym zbiegiem okoliczności w związkach w których kobieta jest traktowana jak kolega, jest mniejsze zadowolenie z związku, niż w związkach gdzie niczym w tańcu mężczyzna jest stroną prowadzącą, a kobieta wspierająco podążającą.
To słynne skarbie jaki film dzisiaj zobaczymy albo do jakiej restauracji pójdziemy.
Jak większość twoich odpowiedzi będzie w stylu nie wiem ty coś wybierz, to nie będzie to dobrze świadczyło o partnerze. (doprecyzuje mężczyzna będzie oczekiwał że kobieta
@Rustyyyy: niech sobie jedna strona będzie poddańcza, bo takie konkurowanie i nieustalone obowiązki rzeczywiście mogą prowadzić do kłótni jak są dwa silne charaktery. Ale w każdym związku inna strona jest poddańcza. Ja znam wiele, również i starszych, kobiet które rozstawiają swoich mężów po kątach. On ma wtedy spokój bo nie musi podejmować wielu decyzji tylko robi to co lubi w swoim czasie.
Tak samo młodych dziewczyn które właśnie organizują czas i
@IlawaNidzica: Co to za podejście, lepszym porównaniem jest chyba strona prowadząca i podążająca niczym w tańcu.
O co można rywalizować? No chyba ze obie strony maja super kariery w korpo, w takim wypadku współczuje dzieciom z takiego związku
w związkach w których kobieta jest traktowana jak kolega, jest mniejsze zadowolenie z związku, niż w związkach gdzie niczym w tańcu mężczyzna jest stroną prowadzącą, a kobieta wspierająco podążającą.


@Rustyyyy:

Kto jest tą stroną niezadowoloną?
Co jeśli kobieta z charakteru nie umie być stroną poddańczą (ale również nie prowadzącą) czyli oczekuje partnerstwa? To ma na siłę zrezygnować ze swoich potrzeb i być uległa ku zadowoleniu facetów bo oni tego chcą?
Nie
@AlienFromWenus: Skarpie nie wiem co zamówić, wybierzesz może ty?
Hmm nie wiem co dziś oglądać, nie wiem może ty zadecydujesz?
Nie wiem gdzie na wakacje pojechać, może ty wiesz?

Tu nie chodzi o poddańczość i dominację, a o bycie stroną prowadzącą, inicjującą.
Jasne można wspólnie podjąć ostateczną decyzje, po dogadaniu detali, ale inicjatorem przeważnie jest strona męska.
Skarpie nie wiem co zamówić, wybierzesz może ty?

Hmm nie wiem co dziś oglądać, nie wiem może ty zadecydujesz?

Nie wiem gdzie na wakacje pojechać, może ty wiesz?


@Rustyyyy:

No ale co to za przykład?
Co to ma dowodzić?
Przecież niebiescy tak narzekają na to.
@AlienFromWenus: podałem taki przykład osoby niezdecydowanej, uległej.
Ty podałaś przykład nie tyle tyrana co debila. Co ciekawe miałem nieprzyjemność z taką osobą „współpracować”. Wydaje mi się ze pod tymi samymi słowami mamy na myśli inne osoby.
Mi chodziło o to ze w zdrowej relacji to strona męska inicjuje większość rzeczy. Nie wszystkie ale większość. Nie wyklucza to wspólnego rozmawiania na jakiś temat.
Czy znasz jakaś pare w której No to kobieta