Aktywne Wpisy
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +34
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czy istnieje w ogóle takie słowo?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #cuckold #heheszki #p0lka
@pawel89uri: Ten cały ruch "tradwife" to generalnie niezła patologia. Kopiowanie stereotypowego modelu amerykańskiej żony z lat 50. ubiegłego wieku na polski grunt.
My mamy tradycyjną polską kurę domową, ale to się nie sprzedaje tak dobrze, bo nie jest amerykańskie.
Bycie w związku, w obecnych czasach to żart, coś takiego jak symetria w relacji nie istnieje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@AlienFromWenus: To "Simp". "Cuck" to gdy facet wie o zdradach dziewczyny ale dalej chce z nia byc
Cuckquean
@AlienFromWenus: Jeżeli obu osobom taki układ odpowiada, to wszystko jest w porządku i nie ma się co czepiać. Tylko dziwne, że te kobiety nie boją się, że kiedyś małżeństwo z jakiegoś powodu się rozpadnie i wtedy zostaną z niczym. No i w sumie faktycznie jest tak, jak piszesz, że jeśli kobieta usługuje mężczyźnie, to wykopków
@Rustyyyy: przecież kiedyś większość kobiet się tak zachowywała i co było w tym niebezpiecznego?
Zwykle jak facet służy kobiecie to nie ma nic w zamian, oprócz brzydoty ,zdrady I pasożytnictwa kobiety.
Jak kobieta niby służy mężczyźnie, to I tak on jej w rzeczywistości służy . Kobieta od biedy zrobi proste domowe obowiązki, natomiast facet standardowo będzie zajmował się trudnymi sprawami. Do tego będzie utrzymywał kobietę.
Dodatkowo standard:brzydota,zdrada i pasożytnictwo kobiety.
W polsce NIE MA czegoś takiego jak usługująca Kobieta.W Polsce nie ma nawet kobiety która
Cucki tego nie lubią tylko zrobiono im pranie mózg że powinni służyć kobietom.
Wmówiono im że powinni znosić zdradę, brzydotę I pasożytnictwo kobiety ,tylko dlatego że oni są mężczyznami i powinni zostać ukarani za urodzenie się mężczyzną,a kobieta nagrodzona za urodzenie kobietą.
To słynne skarbie jaki film dzisiaj zobaczymy albo do jakiej restauracji pójdziemy.
Jak większość twoich odpowiedzi będzie w stylu nie wiem ty coś wybierz, to nie będzie to dobrze świadczyło o partnerze. (doprecyzuje mężczyzna będzie oczekiwał że kobieta
Tak samo młodych dziewczyn które właśnie organizują czas i
O co można rywalizować? No chyba ze obie strony maja super kariery w korpo, w takim wypadku współczuje dzieciom z takiego związku
@Rustyyyy:
Kto jest tą stroną niezadowoloną?
Co jeśli kobieta z charakteru nie umie być stroną poddańczą (ale również nie prowadzącą) czyli oczekuje partnerstwa? To ma na siłę zrezygnować ze swoich potrzeb i być uległa ku zadowoleniu facetów bo oni tego chcą?
Nie
Hmm nie wiem co dziś oglądać, nie wiem może ty zadecydujesz?
Nie wiem gdzie na wakacje pojechać, może ty wiesz?
Tu nie chodzi o poddańczość i dominację, a o bycie stroną prowadzącą, inicjującą.
Jasne można wspólnie podjąć ostateczną decyzje, po dogadaniu detali, ale inicjatorem przeważnie jest strona męska.
@Rustyyyy:
No ale co to za przykład?
Co to ma dowodzić?
Przecież niebiescy tak narzekają na to.
Ty podałaś przykład nie tyle tyrana co debila. Co ciekawe miałem nieprzyjemność z taką osobą „współpracować”. Wydaje mi się ze pod tymi samymi słowami mamy na myśli inne osoby.
Mi chodziło o to ze w zdrowej relacji to strona męska inicjuje większość rzeczy. Nie wszystkie ale większość. Nie wyklucza to wspólnego rozmawiania na jakiś temat.
Czy znasz jakaś pare w której No to kobieta