Wpis z mikrobloga

Mam nietypowe pytanie do biegaczy (zwłaszcza ultra). Jak dbacie o stopy? Robicie jakieś peelingi? Chodzicie do podologów czy tam pedi-kosmetyczek regularnie? Jakieś specjalne kremy?

Moje stopy nie miały nigdy lekko. Cały sezon zimowy są weekend w weekend obute w buty skiturowe - nawet po kilkanaście godzin dziennie. Często z obtarciami albo pęcherzami, które nie zdążają się zagoić do kolejnego weekendu. Na tygodniu bieganie kilka razy po kilkanaście km. Mimo najwygodniejszych butów mam wrażenie, że non stop albo mi schodzi jakiś paznokieć, albo rośnie nowy, albo mam jakieś obtarcie, albo jakiś nowy pęcherz. Nauczyłem się już z tym żyć (mam wrażenie że mózg wyłączył receptory bólowe w stopach), ale czasami wstyd pójść do ludzi na basen xD

#bieganie #ultramaraton #podologia
  • 4
@nalej_mi_zupy: może buty lub skarpety jednak nie pasują, skoro biegi tylko po kilkanaście kilometrów, to nie powinno bez zauważalnych obtarć nawet biegając codziennie. Nic na stopy dodatkowo nie stosuję, raczej nie warto ścierać trochę zgrubionej skóry, bo wtedy może właśnie byłyby zbyt delikatne.
@wkto: kwestia jest taka, że buty skiturowe muszą być bardzo ciasne - stopa w trybie do zjazdu jest praktycznie zgnieciona ze wszystkich stron. taki stan + przepocenie powoduje, że na koniec dnia wygląda jakby ją pies wysrał. Później nie daję jej szans na regenerację, bo biegam. Mniej wiecej po sezonie narciarskim dochodzi do stanu używalności gdzieś w połowie lata. Chyba, że akurat zechce się schodzić któremuś paznokciowi ¯_(ツ)_/¯ Myślałem, że są
Jak dbacie o stopy? Robicie jakieś peelingi? Chodzicie do podologów czy tam pedi-kosmetyczek regularnie? Jakieś specjalne kremy?


@nalej_mi_zupy: kiedyś próbowałem wszystkiego i efekt był taki, że im bardziej walczyłeś ze skórą tym bardziej ona walczyła z tobą, jak ścierałem zgrubienia to pojawiały się coraz większe i coraz częściej trzeba było to robić, w pewnym momencie po prostu pieprznąłem to wszystko wpisdu, a odkąd biegam w wygodnych butach to nie mam żadnych