Wpis z mikrobloga

@Pietrii: we współczesnych konstrukcjach o czasie grzania decyduje sterownik. Jest to zależne od temperatury na zewnątrz. Dobrze widoczne jest to w dieslu odpalanym z przycisku. Latem wystarczy że wcisnę przycisk i od razu działa rozrusznik, przy -10 jest już zauważalna chwila zwłoki, w tym czasie świece wykonują swoją prace i dopiero później startuje rozrusznik.
A to nie jest tak że te świece grzeją się kilka sekund i lepiej jest kilka razy próbować odpalić niż tak kręcić?

@Pietrii: świece grzeją dużo dłużej niż świeci ta kontrolka. One grzeją nawet w momencie jak silnik już pracuje. Niesprawne świece żarowego mogą doprowadzić do stopienia się tłoków w dłuższej perspektywie używania.
@t-tk: nie tyle co współczesnych a nawet ponad 20 letnich, odkąd w ogóle są komputery i nie tylko do odpalania.
w samochodzie z 2001 świece też dogrzewają podczas jazdy przez pierwsze 4 minuty jazdy. Nawet jak nie są wykorzystywane do odpalenia, czyli masz np 11 stopni na dworze, bo mają za zadanie poprawić kulturę pracy silnika jak jest zimny czy zmniejszyć emisję szkodliwych substancji.
Natomiast czas grzania jest brane z temp