Wpis z mikrobloga

  • 146
@Koobik
W skrócie mechanikowi zalał się mózg spermą na jej widok i jest wyruchany potrójnie bez mydła.
1. Nic nie zarobił
2. Nie zakisi ogóra
3. Został wyśmiany w internecie

Tak to jest z facetami, gdzie widzą "różową" i wyłącza im się myślenie, a potem takie księżniczki z wyjbanym "ego" myślą co to one nie są. Niestety gardzę takimi facetami, bo psują rynek matrymonialny
  • Odpowiedz
@monsz_farosza: co w tym dziwnego, poza samą atencjuszką? Brzmi jak raczej normalny sposób poznawania osób poza internetem. Zwłaszcza jeśli komunikacja na żywo przebiegała sprawnie i zachęcała do późniejszego kontaktu. Jedna przyjmie zaproszenie, a inna nie. Nie każdy chce brać udział w rekrutacji przez tindera.
  • Odpowiedz
  • 6
@cyconiusz to że ona coś otrzymała za darmo i przekaż idzie w świat, że facet dla grzania się w blasku kobitki zrobi wszystko... Nawet to, że da coś od firmy za darmo czyli usługę. Dodatkowo można doczepić się, że zrobili coś za darmo jakąś usługę czyli skarbówka może go yebnąć za to. Dodatkowo szmula wyśmiewa go więc sytuacja pokazuje nam facetom żeby nie pobłażać kobietom, gdyż one to wykorzystają i jeszcze
  • Odpowiedz
@monsz_farosza: Siadajcie małe #!$%@?, opowiem wam historie. Raz jechałem z moja współlokatorką nad jezioro się pokąpać, traf sprawił że dołączyła jej koleżanka (fajna dupka). Miała ze sobą laptopa ( nie wiem w sumie po co) i po jakims czasie spytała się mnie czy nie sprawdził bym go, bo coś wolno chodzi. A ja powiedziałem że nie przyjechałem tutaj jej formatować dysk tylko pływać. I to chyba były jedyne słowa poza
  • Odpowiedz
co w tym dziwnego, poza samą atencjuszką? Brzmi jak raczej normalny sposób poznawania osób poza internetem


@cyconiusz: też robisz kobietom usługi za darmo licząc że to zachęci ją do wyjścia czy coś? Przecież masz przykład jak kobiety traktują spermiarzy i cipeuszów
  • Odpowiedz
@monsz_farosza: no z tym, że zrobił jej coś za darmo jeszcze można się czepić, choć prawdę mówiąc mi często mechanicy robią jakieś pierdoły za darmo jak zajmuje im to parę minut i można to zrobić od ręki. W ten sposób zdobywa się klientów na grubsze naprawy i sam chętnie do takich wracam jak coś się z autem dzieje.

To ma nawet swoją nazwę jako zasada czegoś tam. Generalnie dobrze jest
  • Odpowiedz
  • 1
@cyconiusz znając życie to pewnie nie wróci już tam bo chlopa zlała ciepłym moczem i wyśmiała. Inna sprawa jak robisz komuś auto i jest pierdoła to ok. Obcym to nawet przykręcenie śrubki brałbym kasę.
  • Odpowiedz