Wpis z mikrobloga

wprowadził nieobowiązkowy zus dla samozatrudnionych? ()


@smallboobslover: to pomysł Kosniaka i na szczęście nie wprowadzą tej głupoty nigdy, już to przerabialiśmy z artystami, później Rodowicz płacze, że ma 50zł emerytury. W Polsce żyje jeszcze za dużo pokomunistycznych kombinatorów i wiadomo jak się to skończy, jak tamta mentalność wschodnia wymrze to możemy pomyśleć

wprowadził kwotę wolną 60k? ()
wprowadził kwotę wolną 60k? ()

wprowadził nieobowiązkowy zus dla samozatrudnionych? ()

przywrócił ryczałtową, odliczaną składkę zdrowotną? ()


@smallboobslover: Co jak co, ale jak jest brudno to najpierw w mieszkaniu trzeba posprzątać i wynieść śmieci, bo karaluchy mogą się zalęgnąć (niektórzy by napisali, że już się zalęgły i to po prostu
Najpierw trzeba naprawić kraj i zniwelować skutki skumulowanej inflacji 70% dzisiaj jest to nie realne.


@Kroledyp: Rozumiem, że Tusk i jego koledzy nie byli świadomi tych problemów w okresie kampanii wyborczej?

Przed 15 października: "No, wyborcy, głosujcie na nas! Stan finansów pozwoli nam na wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych! W 100 dni po wyborach to wprowadzimy, konkrety, konkrety!"
Po 15 października: "Ojej, okazuje się, że budżet
@twojastara_glosuje_na_korwina: W ogóle mnie rozwala wąskie myślenie niektórych użytkowników Wykopu. Niektórym nie mieści się w głowie, że można krytykować zarówno PiS, PO, PL2050, PSL, Konfederację, Kukiza czy nawet Mniejszość Niemiecką - wystarczy nie patrzeć na przynależność partyjną, tylko na dany, konkretny projekt ustawy. To nie jest tak, że 100% pomysłów Tuska jest ok, a 100% pomysłów Kaczyńskiego jest do bani - i odwrotnie, to nie jest też tak (jak może sądzić
@MgrMarecki: Ale ja mam pewność, że kwota wolna od podatku nie będzie zrealizowana w ciągu pierwszych 100 dni, bo mówił o tym otwarcie Donald Tusk jeszcze przed zaprzysiężeniem rządu (konkretnie to 8 grudnia). Naprawdę ktoś wierzy w to, że politycy PO zorientowali się na temat fatalnego stanu finansów państwa dopiero po wyborach? Przecież przeciętnie rozgarnięty człowiek mógł się spodziewać grubo przed wyborami, że kondycja gospodarcza naszego państwa nie pozwoli na takie
i wiadomo jak się to skończy


@Kroledyp: No jak?

dzisiaj jest to nie realne


To po co było składać takie obietnice finansowe? Dobrze, że obecna władza sprząta po PiSie, jednakże jednocześnie chce płacić niższe podatki.

Potem można rozliczać za to czy masz ładne dodatki w mieszkaniu


@niochland: Obniżka podatków to nie dodatki w mieszkaniu, ale podstawa do posprzątania tego mieszkania.