Wpis z mikrobloga

❤️ 32. Finał WOŚP zagra w niedzielę, 28 stycznia 2024 roku! Gramy pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”, a tegorocznym motto zbiórki jest „Tu wszystko gra OK!”. W tym roku centrum Letniej Zadymy w Środku zimy znajdzie się w nowym miejscu — na Błoniach PGE Narodowego w Warszawie!

❤️ Tegoroczny Finał dedykowany będzie zakupowi sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych.

❤️ Planujemy kupić urządzania dla:

- diagnostyki obrazowej, m.in. rezonanse magnetyczne i aparaty ultrasonograficzne
- diagnostyki czynnościowej, m.in. polisomnografy i przenośne spirometry
- diagnostyki endoskopowej, m.in. systemy do badań bronchoskopowych w nawigacji wewnątrzoskrzelowej i bronchoskopy
- rehabilitacji — sprzęt do rehabilitacji pulmonologicznej wykorzystywanej w terapii chorych po przeszczepieniu płuc
- torakochirgurgii, m.in. systemy elektrokoagulacji i kriosondy

#wosp2024
fundacjawosp - ❤️ 32. Finał WOŚP zagra w niedzielę, 28 stycznia 2024 roku! Gramy pod ...

źródło: 02_ZM_FB_PL_32_FINAL_WOSP_TEMAT_DATA

Pobierz
  • 227
państwo czyli NFZ zapewnia w rok 100x więcej pieniędzy niż WOŚP zebrał w całej swojej historii. Tylko, że tego na pierwszy rzut oka nie widać. NFZ nie nakleja swoich serduszek na wszystko co sponsoruje w tym na pensje personelu czy opłacone rachunki za prąd szpitala. Tak można się doczepić właściwie do wszystkiego, bo nawet jakby NFZ wydawał jeszcze dwa razy tyle na sprzęt to i tak znalazłaby się jakaś nisza gdzie taki
No i właśnie tutaj jest pies pogrzebany - ta cała otoczka. Nie ma lepszego miejsca, w którym fajnopolak z klasy średniej może się poczuć lepiej - tam jest Polakiem uśmiechniętym, europejskim, obytym na salonach, miłosiernym (bo wrzuci raz na rok 20-100 zł do puszki xD), licytując jakąś pierdołę można zaszpanować przed lokalną społecznością jakim to jest się dobrym człowiekiem :)


@Dr_Manhattan: proszę państwa, oto wykopek. wykopek musi się przyczepić nie tylko
@Dr_Manhattan: ze wszystkim się zgodzę poza tym stwierdzeniem o otoczce. No właśnie gdyby nie ta otoczka to by ludzie nie wpłacali. No i takie pieczenie ciasta, licytacje itp. to po prostu forma rozrywki. Jak ktoś na mniejszą skalę organizuje np. jakiś mecz charytatywny to pewnie gdyby kazdy zaangażowany po prostu wpłacił hajs to też uzbierano by więcej, ale problem w tym, że bez otoczki wplaci dużo mniej osób. Tylko, że koszty
@fundacjawosp: Ile procent środków ze zbiórki idzie na faktyczną, realną pomoc medyczną, a ile na organizację Pol'and'Rock Festival i innych przedsięwzięć/spółek nie będących charytatywnymi?