Wpis z mikrobloga

Już ponad 2 tygodnie bez alkoholu i innych "ciężkich" używek. To mój rekord ostatnich 4-5 lat.
Zacząłem chodzić na treningi EMS, wynająłem też trenera personalnego (prócz trenerów od EMS).

U mnie wszystkie stany depresyjne są wokół wyglądu i zbyt dużej wagi, dlatego ma to dla mnie tak dużą nomen omen wagę... ʕʔ
Biorę też od ponad 2 tygodni Ozempic (zastrzyki), dzięki czemu mam zaburzone łaknienie. Muszę sobie przypomnieć, by coś zjeść.

Najgorszy to brak snu, totalne rozregulowanie trybu życia, a na delirium relanium i hydroksyzyna. #oswiadczenie #teczowepaski #dieta #silownia
Darten - Już ponad 2 tygodnie bez alkoholu i innych "ciężkich" używek. To mój rekord ...

źródło: 415233430_224467224053833_6254703757395496300_n

Pobierz
  • 20
@Darten: 2tyg to jeszcze nie jest jakoś super długo, ale już coś się zaczyna dziać dobrego "przynajmniej teoretycznie" w naszym organiźmie, i zawsze to już jakiś "lepszy" krok. Ja trzymałem fason 2 miechy, nawet w sylwka nie piłem, pierwszy sylwek bez używek i co, i przeżyłem :D ostatnio się wyłamałem, zrobiłem 5 piw, taki mały reset i było ok, ale stwierdziłem, że pomimo jakiegoś tam kolejnego wystrzału endorfin, to już coraz
  • 0
@freddd praktycznie jeśli chodzi o odżywianie to bardzo zdrowo staram sie odżywiać, wyciski z żabki codziennie pite, gratki, ze tyle wytrwałes! Tez na to liczę! ()
@Darten: Dzięki, i również trzymam kciuki za Ciebie, choć czort zawsze kusi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale prawdą jest też to, że nasza wola to jedno a otoczenie i stan aktualny w jakim jesteśmy to drugie. Mam na myśli to, że jeśli mamy np. hajsu jak lodu i szerokie wystrzałowe towarzystwo wokół siebie, to trudno będzie nam się opierać pewnym pokusom, natomiast jeśli znajdziemy się na przysłowiowej
  • 1
@freddd dlatego tez odciąłem się od wszystkich prócz najbliższej rodziny i może już nie mam mnóstwo znajomych i „przyjaciół”, ale za to mam 3-4 osoby, które pną mnie w górę, a nie do swojego poziomu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@klefonafide: Oczywiście nie należy pić tylko samych soków, ale jako dodatek do diety czy zdrowego trybu odżywiania są perfekcyjnym dodatkiem. Świeże soki z wyciskarki są jak nektar, coś jak mega odżywcza woda strukturalna. Szybko nawadniają, dodają energii, witalności, wzmacniają nasz cały system, nie obciążają żołądka ani jelit, dostarczają mnóstwo witamin i aktywnych enzymów, odkwaszają - alkalizują, są dobre na cerę (np. soki z marchwi) no można by wymieniać i wymieniać. (
@klefonafide: nie każdy przepada za jedzeniem niektórych owoców czy warzyw, dlatego lepszym wyborem będą soki. Błonnik można spokojnie czerpać z innych produktów, owsianka, chleb, kasze itd. Poza tym w 1l własnego soku jest często tyle owoców czy warzyw, że przez tydzień byśmy tyle nie zjedli. I właśnie soki mają to do siebie, że sami wybieramy składniki i robimy sok jaki chcemy.
Soki nie mają sporo kalorii, chyba, że mówisz o smoothie