Wpis z mikrobloga

@Cancermoon: o, skąd ja to znam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Najciekawsze jest to napięcie jakbym miał zaraz dostać jakiegoś ataku, ale w końcu nie dzieje się nic i po dłuższym czasie przechodzi, choć czasem nawet bym chciał żeby porządnie jebło i rozładowało to wszystko. Nie ma lekko