@strike_lucky jak pyskata to dzwoń na paly. Ja przy dzwonię uslyszlame od chłopa co we mnie uderzył "nic ci młody nie jest" a dodam że prawie zabiłem babę na pasach przez niego.
@strike_lucky: cyknijcie fotki, zrobcie wycenę, oswiadczenie juz w toku cykania fotek i tyle. Jak da tyle kasy, ile kosztuje naprawa + czteropak za nerwy to niech #!$%@?, podziekuj i napraw za pól ceny. (czyli dogadaj się, jak się da dogadać)
@strike_lucky dzwon na pały ,nauczy się jeździć( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°) Z notatka policji nie ma problemów z ubezpieczeniem. Warto likwidować z oc ,nigdy żadnego na gębę bo zawsze potem wychodzą z tego jaja. Baby należy tępić szczególnie, a w suvach koniecznie.
@strike_lucky żadnych wycen na miejscu. Czasem widsc uszkodzenia oo zdjęciu elemenetu. Za zwykle malowanie klapy ze zdjęciem i lakierowaniem zderzaka "niby Ryska" wzięli 2 koła z ubezpieczenia. Do tego oczywiście auto zastępcze ( ͡º͜ʖ͡º)
,nigdy żadnego na gębę bo zawsze potem wychodzą z tego jaja
@CzarnyOwiec: chyba nigdy w moim otoczeniu i też samemu nie miałem żadnych jaj, mówią o 4 czy 5 przypadkach,
już nie przesadzajmy, ja to niemal zawsze słyszę po znajomych, że przy drobnych kolizjach to nie wzywana jest policja, no nie znam przypadku, że ktoś tam dzwonił po bagiety przy jakiejś tam małej stłuczce
@strike_lucky: jak pani sie przyznaje i nic nie kombinuje, nic nie wymyśle, że to Twoja wina to po prostu piszecie oświadczenie, że taka i taka kolizja tego dnia i o tej godzinie, spisujesz jej dane, dane auta, robisz zdjęcia i elo, zgłaszasz do ubezpieczyciela i robisz naprawę z OC
chyba, że jesteś w stanie wycenić swoje szkody i są to kwoty rzędu 300-500 zł no to niech pani dają tę
@mszuriam baby w suvach mnie wkurzaja. To najgłupszy typ kierowcy w mieście. Po przebojach z takimi nie mam litości. Z chłopami zazwyczaj jest spoko. Biorą na klatę ,piszą zachowują się godnie. Miałem łącznie 4 stluczki nigdy ze swojej winy.A baba to mi raz knuła,straszyła i darła mordę, dopiero drugą baba jeszcze gorsza z drogówki przemówiła jej do rozumu. Nigdy więcej(ಠ‸ಠ)
Mirki spisała wszystko jest git, nie dzwoniłem ba policję.
Tylko jak dojechałem do domu to kurde praktycznej nic się nie stało, może jakieś ryski, a tak błotnik cały XD i nie wiem teraz, nie lepiej jakby dała w łapę parę stów?
Baba przywaliło mi w tył co robić? Lepiej się dogadać? W sensie to oświadczenie? '
Nie znam się xd
Czycna policję dzwonić
Jak da tyle kasy, ile kosztuje naprawa + czteropak za nerwy to niech #!$%@?, podziekuj i napraw za pól ceny. (czyli dogadaj się, jak się da dogadać)
Z notatka policji nie ma problemów z ubezpieczeniem. Warto likwidować z oc ,nigdy żadnego na gębę bo zawsze potem wychodzą z tego jaja. Baby należy tępić szczególnie, a w suvach koniecznie.
@CzarnyOwiec: chyba nigdy w moim otoczeniu i też samemu nie miałem żadnych jaj,
mówią o 4 czy 5 przypadkach,
już nie przesadzajmy, ja to niemal zawsze słyszę po znajomych, że przy drobnych kolizjach to nie wzywana jest policja,
no nie znam przypadku, że ktoś tam dzwonił po bagiety przy jakiejś tam małej stłuczce
spisujesz jej dane, dane auta, robisz zdjęcia i elo, zgłaszasz do ubezpieczyciela i robisz naprawę z OC
chyba, że jesteś w stanie wycenić swoje szkody i są to kwoty rzędu 300-500 zł no to niech pani dają tę
Mirki spisała wszystko jest git, nie dzwoniłem ba policję.
Tylko jak dojechałem do domu to kurde praktycznej nic się nie stało, może jakieś ryski, a tak błotnik cały XD
i nie wiem teraz, nie lepiej jakby dała w łapę parę stów?
No tylko ryska xd
źródło: temp_file6307053580851841592
Pobierz