[mirko_anonim]

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wydaje mi się, że muzyka jako taka jest niemal zawsze, podświadomie inspirowana aktem seksualnym. Niezależnie od gatunku czy formy. Przedstawiam argumenty i liczę na poważną debatę.

Rytm:
- to chyba jest oczywiste, czy to stopa perkusyjna, czy powtarzające uderzenia kontrabasu, czy elektroniczny beat, jest naśladowaniem ruchów frykcyjnych.

Struktura utworów:
-Intro: gra wstępna
-Rozwinięcie: akt seksualny
-Koniec: orgazm, ejakulacja

Instrumenty (kilka przykładów):
-Smyczkowe: ruch smyczkiem w górę i w dół, szczególnie intensywny w trakcie wykonywania tremolo, co przypomina masturbację
-Vibrato wykonywane czy to na instrumentach smyczkowych, czy strunowych wymaga wykonywania szybkiego ruchu palcem z dociskaniem i wibrowaniem, co przypomina seksualną stymulację kobiety
-Dęte: obsługiwane oralnie

Wokal: występują elementy wprost naśladujące dźwięki charakterystyczne dla aktu seksualnego, jak np. wokalizy.

W dodatku muzyka jest nierozłącznym elementem tańca, co do którego seksualizacji chyba jest mniej wątpliwości.

Czy tylko ja na to patrzę w taki sposób, czy inni też mają takie przemyślenia albo są jakieś opracowania teoretyczne, historyczne, naukowe na ten temat?

#muzyka #seks #psychologia #przemyslenia #filozofia #czlowiek #seksuologia #kultura

─────────────────────

· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

[bukszpryt]

No to teraz jeszcze rzuć okiem na piłowanie drewna, kucie metalu, wbijanie gwoździ, ciągnięcie drutu itd.

Lecz się.

[kosmita]

inspirowana aktem seksualnym

@mirko_anonim:
tak, jasne. Dla przykładu:

[eaxata]

@mirko_anonim: szanowni państwo, przed państwem podręcznikowy coomer

[Marek_Tempe]

@mirko_anonim: No i oczywiście gra na trójkącie:) Bosz poziom moderacji mirkoanonim puka od spodu.

[programista15cm]

jest naśladowaniem ruchów frykcyjnych.

@mirko_anonim: zwłaszcza bpm powyżej 240 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Struktura utworów:

@mirko_anonim: większość utworów elektronicznych ma inną strukturę, po części kulminacyjnej jest extended żeby było łatwiej zagrać z następnym. Jeszcze innym przykładem jest progresive i mininal albo ambient gdzie s ogóle tego nie ma. Zresztą w operze też po części kulminacyjnej rzadko kiedy się urywa koncert.

Dalej ten wysryw jest tak żenujący

[To_ja_moze_pozamiatam]

@mirko_anonim A solówka?

[casterix]

@mirko_anonim: Coś wtym jest, ale i tak jesteś zboczony XD

[Rudz1elec]

@mirko_anonim: to posluchaj zespolu the xx, nie dosc ze nazwa jak ze strony z pornosami, to laska spiewa na wydechu jakby byla przed lub po orgazmie, a muzyka to wrecz idealne pod romantyczne ruchako po kolacji ze swiecami ( ͡° ͜ʖ ͡°)