Aktywne Wpisy
iErdo +1538
Bożu, czekałem na niego z 2 godziny, aż usiądzie na tej gałązce, którą ja chcę i którą ja wybrałem
W końcu się udało, skubaniec szybki jest. Mega jestem zadowolony, bo ciężko zimorodkowi zrobić ładne zdjęcie. Wybaczcie ze wrzucam zdjęcie aparatu, ale prosto z terenu, później wrzucę po obróbce ;D W rogu widać jaki crop, bo bliżej nie chciał siadać xD
Obserwuj mój tag #pixerdo po więcej autorskich zdjęć
#fotografia #zwierzaczki #przyroda #
W końcu się udało, skubaniec szybki jest. Mega jestem zadowolony, bo ciężko zimorodkowi zrobić ładne zdjęcie. Wybaczcie ze wrzucam zdjęcie aparatu, ale prosto z terenu, później wrzucę po obróbce ;D W rogu widać jaki crop, bo bliżej nie chciał siadać xD
Obserwuj mój tag #pixerdo po więcej autorskich zdjęć
#fotografia #zwierzaczki #przyroda #
myszczur +184
Wszystkie moje zdarzenia drogowe:
-baba wjechała we mnie z rozbiegówki
-baba wjechała mi w dupę gdy stałem w korku - po prostu ruszyła nie wiadomo czemu i wjechała we mnie xD
-baba uderzyła mnie w bok zderzaka tylnego gdy stałem na światłach, włączała się do ruchu z parkingu i nie wyrobiła zakrętu na pas obok xD
-baba pierwszy raz na automacie cofała z miejsca postojowego i uderzyła w bok mojego zaparkowanego auta
-baba wjechała we mnie z rozbiegówki
-baba wjechała mi w dupę gdy stałem w korku - po prostu ruszyła nie wiadomo czemu i wjechała we mnie xD
-baba uderzyła mnie w bok zderzaka tylnego gdy stałem na światłach, włączała się do ruchu z parkingu i nie wyrobiła zakrętu na pas obok xD
-baba pierwszy raz na automacie cofała z miejsca postojowego i uderzyła w bok mojego zaparkowanego auta
Pytanie odnośnie granic "prywatności" w związku. Jak to jest, że siedzenie ze swoją połówką w kiblu podczas brania prysznica, czy korzystania z toalety jest ok, wąchanie czyichś pierdow jest ok, sypianie z kimś noc w noc jest ok, robienie komuś dobrze ustami jest ok, ale skorzystanie z telefonu połówki lub wzięcie telefonu do ręki podczas nieobecności jest "przekraczaniem granic prywatności"? I nie chodzi o bezczelne trzepanie telefonu, tylko na zasadzie: mój telefon jest podłączony do ładowarki w pokoju obok, potrzebuję zamówić żarcie/zamówić coś w necie i jest afera, bo bierzesz nie swój telefon do ręki... Czy to nie jest chore? Zawłaszcza w długoletnim związku
#zwiazki
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
nawet dzieciakowi telefonu nie sprawdzę bo też jakieś wzory mają poustawiane
Spróbuj pogadać i zobacz reakcję, czy będzie się wściekać (reakcja obronna) czy
A haseł się nie rozdaje* - nie z powodu zaufania, a zwiększenia powierzchni ewentualnego ataku, ot choćby druga osoba jak pozna PIN może użyć go gdzie indziej albo nawet zapisać w notatkach, i tak wypłynie.
Także samemu chwycić za telefon partnerki bez pytania? Bez sensu rozważać, bo z niego nie skorzystam.
Poprosić żeby odblokowała, bo coś tam chce się zamówić? To
Puszczanie pierdów przy kobiecie to dla związku moment przełomowy tak jak narodziny Chrystusa dla ludzkości.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta