Wpis z mikrobloga

pytanie do ekspertów z mechaniki, badanie techniczne negatywne, wszystko okej oprócz hamulca tylnego, nierówne hamowanie ok. 35% różnicy, ręczny jak i nożny, hamulce bębnowe. Ogólnie niedawno rozkręcałem jedną stronę bo wymieniałem łożysko, był lekki rant na bębnach który zeszlifowałem, skręcając wszystko nic nie regulowałem i tu dopatruję się powodu, bo ta strona gorzej hamuje.

Rozkręciłem tylko tę stronę, okładziny jeszcze są, ale nie jakoś na bogato, lekki rant także, ale naciągnąłem samoregulator, ręczny łapie o wiele szybciej, na podnośniku koło kręci się z delikatnie większym oporem, wcześniej było całkowicie luźne, auto nie staje dęba, można je przepchać.

i teraz pytanie czy problem powinien być już załatwiony? czy może być tak, że przesadziłem w drugą stronę teraz na tym kole czy raczej jak się koła obracają to poprostu wyciskam maksa na dwóch kołach? nie ściąga na żadną strone, ale nie idzie tego dokładnie sprawdzić oczywiście bez pomiarów, drugie sprawne koło na podnosniku też ma lekki opór, pytam bo jak ma byc lipa to umawiam mechanika, a mam tylko 14 dni

#mechanikasamochodowa #mechanika #motoryzacja #samochody
  • 23
@biskup2k: no z tego co się orientuję to one ogólnie średnio działają i tylko z nazwy są samoregulujące xd rozkręcałem, jak był rant to pewnie wepchało te szczęki do środka bo musiało i założyłem już na luźne i taki efekt

no ale nie bedzie za bardzo na tej stronie? bo znacząca różnica w ręcznym i żeby tyle jedno koło dało to aż dziwne
@looolbeka: W niektórych samochodach jest przy dźwigni ręcznego regulacja linki dla lewego i prawego koła. Ale lepiej abyś miał sprawne samoregulatory aby na zasadniczym hamulcu to działało.
@looolbeka: jak podciągnąłeś regulator to powinno wystarczyć ale na moje to przeciągnąłeś skoro koło obraca się z większym oporem niż dotychczas
zrób se jazdę próbną i zobacz czy się nie grzeje
@Pangia: ale wcześniej nie było w ogóle oporu, zdecydowanie było za luźno, teraz jest znośnie, można auto przepchać spokojnie i na światłach potrafi się stoczyć, więc chyba aż tak to nie

jedynie mnie nurtuje czy nie przeciągnąłem w stosunku do drugiego koła, czy jest to w ogóle możliwe skoro drugie koło hamowało dobrze?

sprawdzałem, po dwóch stronach podobnie ciepło ledwo odczuwalnie, nawet na tym sprawnym kole było cieplej, ale to takie
@looolbeka To żeby jak najlepiej wyrównać z obu stron dobrze byłoby rozebrać też drugą stronę i wyczyścić. Wkręcasz na maxa zębatkę z obu stron, żeby lekko założyć bęben. Zakładasz i najpierw pompujesz hamulcem, żeby cylinderki się wysunęły i rozsunęło szczęki. Później przez otwór na szpilkę do przykręcenia koła szukasz tej zębatki do regulacji i śrubokrętem rozkrecasz, aż zablokuje koło i minimalnie cofasz, żeby w miarę lekko się obracało. Najlepiej wszystko dobrze wyczyścić,
@looolbeka Mogłeś też przy składaniu zabrudzić bęben i szczękę czymś tłustym i też może słabiej hamować. Najlepiej umyć zmywaczem do hamulców i można lekko papierem ściernym zmatowić.
@BeatsByDre: już próbowałem przez otwór na szpilki, jak dla mnie bez szans tak wyregulować, nie chodzi jakoś ciężko ten regulator ale z takim polem manewru to byłoby naprawdę ciężko. Nie chciałem ruszać drugiej strony, bo dobrze hamowała i też tam w ogole nie ruszałem tego, więc "domyślne" ustawienia pewnie poprawne, a i pewnie też jest rant i ciężko będzie ściagnąć więc wolałem zostawić na razie.

to myślisz, że dalej będzie nierówno?
@looolbeka Najczęściej jest to tak skonstruowane, że przez ten otwór można kręcić. Musisz rozsunąć ten regulator, wtedy się ręczny wyrówna. Najlepiej zdejmij jeszcze raz i sprawdź czy jest czysto. Cylinderek też może być niesprawny i tylko z jednej strony się wysuwać, wtedy też będzie nierówna siła hamowania.
@looolbeka Żeby łatwiej zdjąć bęben i nie zniszczyć cylinderka najlepiej ten regulator wkręcić przed zdejmowaniem. Czasami wszystko stoi i wtedy niestety trzeba się męczyć jak jest duży rant.
@BeatsByDre: no najlepiej byłoby poprostu drugą stronę rozkręcić i też zeszlifować rant i podkręcić ten regulator, ale teraz to i tak wydaję mi się, że cięzko będzie idealnie wyrównać, koła niby obracają sie podobnie, a po osiągnieciu większego oporu niż wczesniej (był luz całkowity) z tej jednej strony dalsze kręcenie regulatorem aż tak dalej tego nie zmieniało, mimo kilku kliknięć, więc po drugiej stronie tez nie wiem ile trzeba by tego
@looolbeka Trzeba z jednej i drugiej strony wykręcić go aż do zablokowania koła, wtedy już nie będzie dało się go dalej obracać. I wtedy cofasz po obu stronach o tyle samo, żeby koło w miarę lekko się obracało. Jeśli linki nie są wyciągnięte i są sprawne to powinna być minimalna różnica w ręcznym. A jeśli nożny hamuje słabiej na tej stronie, która robiłeś to może właśnie zatłuściłeś szczękę lub bęben albo coś
@BeatsByDre: a czy nie jest tak, że po hamowaniu ten samoregulator sie cofnie i tak, nawet jakby był za bardzo skręcony?

teraz nie wiem jak nożny hamuje, ciężko z nożnego to wyczuć jaki jest rozład hamowania, ale po regulacji tej jednej strony ręczny się znacznie poprawił, tzn wczesniej trzymał, ale o wiele wyżej

ogólnie wróżenie, ale dzięki, szczerze to za duża rzeźba z tą drugą "sprawną" stroną więc chyba sobie daruje
@looolbeka Wydaje mi się, że raczej nie powinien się cofnąć. Jeśli masz drugą osobę i dwie kobyłki to możesz unieść tył do góry i wciskając stopniowo hamulec próbować kręcić jednym i drugim kołem czy czuć jakąś różnicę. Ale to też może być ciężko ocenić. Z ręcznym tak byłoby łatwiej, bo podciągasz dźwignią po jednym ząbki i próbujesz obracać kołami z tyłu. Można sobie kluczem pomoc tak jakbyś dokręcał szpilki. Ale jeśli "bierze"
@BeatsByDre: niestety zaplecza za wielkiego nie mam, jeszcze ogarniałem wszystko na zewnątrz, więc ograniczone możliwości i chęci ;p

na dźwigni bierze praktycznie od razu, na 1-2 drugim ząbku można jeszcze auto przepchać, potem już nie, wcześniej tak konkretnie łapał dopiero pod koniec napięcia dźwigni, ogolnie problem był z nożnym i ręcznym, więc jak ręczny się poprawił to i nożny pewnie, tylko żeby za mocny nie był teraz z tej jednej strony