Wpis z mikrobloga

Powoli myślę o swoim 1 sezonie i zastanawiam się co wybrać na swoją pierwszą maszynę. Na co zwrócić uwagę przy kupnie i jakie modele polecacie? Czy kupowanie poza sezonem ma sens? Budżet tak do 15k.
Będę się tak naprawdę dopiero uczyć jeździć bo prawko zdane w tamtym roku, ale nie wyrobiłem się już z zakupem.

Z tego co patrzyłem to w tej cenie trzeba się spodziewać około 20 letnich sztuk co mnie trochę martwi bo np tak leciwe auto się już praktycznie zazwyczaj powoli rozpada. Nie wiem jak to wygląda w przypadku motorów.

Będę potrzebował też kasku. Co teraz ma dobrą cenę do jakości bo nawet nie wiem ile kosztuje porządna sztuka.

Wiem że to info można w miarę znaleźć w necie i już oczywiście robiłem wstępne rozeznanie, ale jestem ciekaw opinii mireczków z doświadczeniem.

#motocykle
  • 17
@heheszkitroche ja w zeszłym miałem swój pierwszy sezon , wybrałem fz6n , nie żałuję bo maszyna jest bezobsługowa, ale wiem, że kiedyś ,może za rok będę chciał zmienic na turystyka, wiem już teraz,że nie zależy mi na mocy, przyspieszeniu w 3 s do setki,mimo że Yamaha mi to zapewnia, mam inny styl, a co do ciuchów to trzeba mierzyć , to temat rzeka.
Dzięki wszystkim za odpowiedź

@WincentyPL głównie miasto, ale teoretycznie mam plan pojechać nim kilkaset kilometrów trasy tego samego sezonu. Podobają mi się po prostu nakedy, ale tak naprawdę to sam do końca jeszcze nie wiem. Najlepiej to bym wziął to samo co miałem na nauce/egzaminie czyli mt07, ale raczej poza budżetem :D
@heheszkitroche: jak chcesz trasy smigac to ja bym się rozejrzał za fazerem z owiewką, jakaś ochrona chociaż jest. co do kasku to mi się turystyczne nie podobają ze względu na daszek, wziąłem HJC f70 , ma spory wizjer i blende . po pierwsze był najlepiej do mojego łba dopasowany i zapewniał największą widoczność ze środka , wady - powyzej stówy jest głośno.
@Arno1d traski będą bardzo sporadyczne, ale z tego co widzę to sporo/większość fazerow w mojej okolicy ma owiewkę tak czy siak.

A jeśli chodzi o kolor kasku to w czarnym naprawdę jest tak #!$%@? w słoneczne dni?
@heheszkitroche: 20 letni motocykl wcale nie musi oznaczać szrota. Sam mam 19 letni motocykl którego jestem pierwszym właścicielem i nadal wygląda jak nowy. Jest moim oczkiem w głowie większym niż rodzina. Na Twoim miejscu właśnie szukałbym takiego od pierwszego właściciela co może być niestety trudne. Wiem po sobie że raczej nigdy nie będę go chciał sprzedać.
@heheszkitroche: a nie myślałeś o mniejszej pojemności na start? Ja tak zaczynałem i cieszę się, że taką drogę wybrałem. Na wiosnę sprzedaję. 2020 rocznik, 18 tys. km, BMW G310R. Nie patrzyłem po ile to teraz chodzi, ale wydaje mi się, że pewnie około 13k. Na miasto takie moto jest idealne. Lekkie, małe, do setki 6,5s. Szczególnie tak do 80km/h dobrze idzie. Masz też inne opcje w tym segmencie ciut mocniejsze jak