Wpis z mikrobloga

@beteg: nie ma innego logicznego wytłumaczenia aż takiego lizania kakałka. Gdyby Krzysio napisał jeden krótki tweet o tym, jak to się sprzeciwia posadzeniu pisiorów, to nie byłoby podejrzane, bo konfiarze dla zasady sprzeciwiają się wszystkiemu (jak małe dzieci), ale on w krótkim czasie wytłukł tego tyle, że starczyłoby na zapełnienie wydania jakiejś gazety. Nawet, jeśli chce przeskoczyć do PiS, to aż tak by się chyba nie wydurniał.
@sokl: raczej przeczy temu skala. Gdyby chciał skoczyć do PiSu i próbować zostać prezydentem od nich, to aż tyle by się nie nagardłował. Zresztą do PiSu i bez tego pewnie by go wzięli, bo to nie jest pierwszy lepszy anon z sejmowej ławy, tylko znane nazwisko i nawet konkurent, a konkurenta lepiej mieć u siebie i pod butem. Tu jest coś innego grane.
@beteg: @13f14 oczywiście, że jest. Dupa Krzysiowi bardzo szybko przywykła do fotela wicemarszałka, a bez PiSu nie ma szans go zachować. Tymczasem głosowanie już we wtorek nad jego odwołaniem. Takie wywracanie stolika.
@Gluptaki: ten filmik z Kamińskim łaskawie kiwającym Krzysiowi głową, co to @beteg wrzucił wyżej, wskazuje na coś innego. Tym bardziej, że to nie jest nowy film. Bosak nie był też przyparty do ściany jeśli chodzi o fotel wicemarszałka. Na dobrą sprawę gdyby wyraził jakieś ubolewanie i przeprosił tak po prostu (co jest łatwiejsze, niż włażenie w dupę PiSowi) to pewnie rozeszłoby się po kościach.
gdyby wyraził jakieś ubolewanie i przeprosił tak po prostu (co jest łatwiejsze, niż włażenie w dupę PiSowi)


@13f14: dla Ciebie i mnie tak, dla konfederaty? Przeprosić? Przyznać się do błędu? Okazać słabość? Nigdy.