Wpis z mikrobloga

@dotankowany_noca: Jakieś słodkie monsterki np. Pacific Punch (kremowa puszka), Pipeline Punch (różowa puszka), Mixxd (fioletowa puszka). Ewentualnie coś z nowszych i mniej słodkich, bardziej owocowych/sztucznych np. Monarch, Khaotic. Osobiście polecam w proporcji 1:1 z wodą (i lodem). Jest wtedy wystarczająco słodkie, masz 80mg kofeiny na raz zamiast pakować w siebie 160mg i możesz powoli sączyć z kubka/termosu pół litra.

Bez cukru jest ciężej. Na pewno top tier to Ultra Rosa (różowy)