Wpis z mikrobloga

Niewiarygodne. Jakiś redaktorek rp.pl cieszy się, że w Warszawie mieszkania są tak drogie jak w Madrycie, bo to nas przyłącza do 1. ligii europejskiej. W czym? W drożyźnie? Jeśli jest drogo i ludzi nie stać na własny kąt, a stać na to tylko bogoli i fundusze inwestycyjne, to znaczy że u nas jest jakby luksusowo? I to jest jakaś wartość sama w sobie, ten luksus? Dawno nie przeczytałam niczego tak absurdalnego. Kto sponsoruje te artykuły?
Jędrzej Bielecki: Mieszkania w Warszawie drogie jak w Madrycie. I dobrze
#mieszkania #nieruchomosci #dziennikarstwo
  • 10