Wpis z mikrobloga

@szuineg a ja pamiętam z dzieciństwa jak szedłem sobie z ojcem przez miasto z górki normalnie po chodniku i jakiś idiota właśnie opone sturlał tymże chodnikiem i trafiła w nogi ojca, a mogła we mnie to bym se głupi ryj rozwalił bo byłem na tyle mały (jakoś czasy zerówki), nie zapomnę nigdy jak go stary złapał za frak i mało co nie #!$%@?ł w głupi ryj, młody się obsrał że mało
  • Odpowiedz