Wpis z mikrobloga

  • 2
@sonig: piekny to byl mundial, kultowa pilka i final o ktorym mozna by nakrecic film... niesamowity, ale dla mnie smutny bo bylem za Francją ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@youngP wujek mnie wziął do knajpy na finał i większość osób było za Włochami, a ja trzymałem kciuki za Francję, piłem tonic i bałem się co to będzie jak pójdę tak późno spać. Piękne czasy.
  • Odpowiedz
  • 0
@sonig: tez lubilem tonik za dzieciaka, smakowal mi i mozna sie bylo poczuc troche jak dorosly pijac taki elegancki, wytrawny napoj ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz