Wpis z mikrobloga

Ja już po prostu nie mogę z tym niedohabilitowanym zjebem. Jak bardzo ten człek ma powierzchowną wiedzę o czymkolwiek, to wszyscy na tagu wiemy, ale czasami już po prostu ręce opadają. Myślałem, że nie mógł jebnąć bardziej, niż gdy stwierdził, że papież jest następcą Jezusa, albo gdy pieprzył głupoty o firewallach, ale tym ostatnim stwierdzeniem, że Konfa definiuje wolność jako bezkarne wyrzucanie śmieci do lasu, a prawdziwa wolność liberalna, to karanie jak sąsiad wyrzuci śmieci na twoje podwórko no i oczywiście dowolne skrobanie "chorych płodów", to mnie już do reszty #!$%@?ł. Ludzie trzymajcie mnie, bo ja już nie zdzierżę dłużej - wszystko ma swoje granice. Może i rzeczywiście jest lekko autystyczny, na uczelni spotykam wielu takich jak on, no ale przecież, aż się w człowieku gotuje, jak tego słucha. Ja wiem, wszyscy popełniamy błędy, ale w jego przypadku nie ma czegoś takiego jak "myliłem się" albo "zaznaczam, że mam wiedzę powierzchowną na ten temat", albo "wydaje mi się, choć nie jestem pewien" - nie, jest tylko: "to oczywiste", "katonacjozjeby", "jestem godny szacunku". Przystoi tak reprezentantowi polskiej nauki? W końcu jest doktorem... No ale przecież "na swoim kanale mogę robić, co chcę, bo wolność, jestem liberałem, zabić wrogów wolności". ja tu bardziej widzę jakiś dziecinny nonkonformizm, a nie ostoję liberalizmu.
#napierala
  • 3
@Michal_Pesymista: Mamy autystyków z ponadprzeciętnym IQ +150, którzy swoim zawzięciem i obsesją na punkcie jednego tematu potrafią rozwiązać skomplikowane zagadnienia, łącząc ze sobą kropki. Czy to w zakresie fizyki kwantowej, nanobiotechnologii czy astrofizyki. Mamy wtedy do czynienia z tzw "pięknym umysłem".

Jest też druga strona autystyków z IQ poniżej przeciętnej. I doktorek z IQ 80 to przykład "brzydkiego umysłu". który stara się rozwiązać problemy świata w prosty, a nawet prostacki sposób