Wpis z mikrobloga

Czy w Dark Souls kostur się jakoś ulepsza, czy trzeba po prostu znaleźć lepszy? A może ilość zadawanych obrażeń zależy tylko od statystyk? Nigdy nie grałam w to magiem i teraz czuję się trochę pogubiona. Wypuściłam już czarodzieja, ale nawet u niego nie widzę opcji ulepszenia.

#darksouls
  • 12
  • Odpowiedz
W DS1 nie da sie ulepszac kosturow/talizmanow

Jedynie w zaleznosci od bazowego bonusu, skalowania i twoich statystyk czasami rozne sa najlepsze na dany moment
Aczkolwiek smutne ze grajac magiem przez wiekszosc gry i tak podstawowy startowy kijek jest w topce
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: ilość obrażeń zależy od inteligencji, kosturu się nie ulepsza, zresztą ten co masz jest dobry.

Też nigdy nie grałem magiem w Soulsy i nie uważam tego za prawilny sposób grania ale jak kto woli ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak chcesz jeszcze jakieś porady to pytaj
  • Odpowiedz
@helsing1: no niby nie jest prawilny, ale grając w pierwszą część chciałam mieć łatwo, bo widziałam jakie tam są odległości od ogniska do bossa i stwierdziłam, że to nie na moje nerwy. Dlatego pod uwagę brałam tylko kapłana albo maga :). Jednak kolejne części są pod tym względem dużo bardziej wyrozumiałe.
  • Odpowiedz
@3mortis: ogólnie w pierwszej części są jakieś mało ciekawe bronie, no ale rozpuścił mnie Elden Ring i Lies of P (tak wiem, że Lies of P nie od nich, ale feeling z grania jest bardzo podobny, a nawet chyba trochę lepszy jak dla mnie)
  • Odpowiedz
no ja miałam lekkie skojarzenia z Sekiro


@jamniczek_trailowy: no wlasnie lies of P to taka gra ktora odniosla sukces tylko dlatego ze zerżnęła mechaniki z from software i zwyczajnie niczego po drodze nie zepsula ani nie probowala robic inaczej na sile :P

parry i kontry troche z sekiro, klimat i dynamika z BB. Wiele gier albo zmienia te mechaniki "bo mysimy po swojemu" i albo te mechaniki sie nie kleja albo
  • Odpowiedz
@3mortis: no tak, jest dużo pożyczone i to jest dość zabawne, bo pewnie w innej branży by to nie przeszło. Oprócz zapożyczeń też jest kilka malutkich usprawnień.
Ogólnie to w Lies of P bardziej podobało mi się lorowo powracanie postaci po śmierci. Z ogniskami to też był dobry pomysł i zawsze lubiłam soulsy za to, że mechaniki gry były jakoś usprawiedliwione fabularnie. Natomiast łaska w ER mnie jakoś nie przekonuje i
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: odległości od ogniska do bossa to dopiero w DS2 są fajne ( ͡º ͜ʖ͡º). Kapłan też fajny, ale leczenie na początku jest w ogóle nie potrzebne imo, no chyba że ktoś strasznie lami, bo to znów nie DS2 że trzeba zbierać estusy jeden po drugim na początku
  • Odpowiedz
@3mortis: co jest koniecznie z uwagi na takie rozmieszczenie przeciwników na drodze do bossa, że nie ma jak ich wyminąć oj pamiętam jak któregoś razu chciałem szybko przejść którąś lokacje to rage był już blisko ( ͡ ͜ʖ ͡) i to jest wada dwójki, że ma lokacje trudniejsze od niektórych bossów co jest w opór tanie a w jedynce nie było takiego problemu w trójce też
  • Odpowiedz