Wpis z mikrobloga

@iquiet: chodzi mi bardziej o zasade domniemania niewinności, bo chyba z tego to wynika
Ale jak mozna domniemywać niewinność ? Jakbym publicznie na oczach sedziego i wielu ludzi kogos zastrzelił to tez bede tylko podejrzanym o to ? I oni badają czy to bylem ja czy ktos inny ? O co tu chodzi
@iquiet: wnioskuje o to, by rozpatrywać zasade domniemania niewinności w taki sposob, iz Jezeli nie wiadomo, czy dana osoba jest faktycznie sprawca przestępstwa, to wtedy do czasu prawomocnego wyroku mozna go określać jako podejrzany, ale nie w przypadku jak ktos zrobil cos oczywistego i jest dowod ze to on
@dominacja_genetyczna: nie jest głupie, po prostu podchodzisz do tego od strony czysto semantycznej, a powinieneś spojrzeć na to z punktu widzenia terminologii prawnej. Winnym jesteś wtedy, gdy zostaniesz skazany, wcześniej musisz zostać postawiony w stan oskarżenia, a jeszcze wcześniej jesteś podejrzany. Bo to, o co jesteś początkowo podejrzewany może się bardzo różnić od tego, czemu będziesz ostatecznie winny, jeżeli w toku śledztwa i procesu wyjdą na jaw odpowiednie fakty.

Na przykład