@kyIiejenner ja się tak kiedyś wyplątałem od świruski toksyczki. Musialem zrobic tak, z3by bylo, ze to niby ona zdecydowala o tym. No i uzylem argumentu, ze z kotem nigdy nie zamieszkam
@kyIiejenner nie płaczę za nią. Poza tym, byla szajbnięta, tu racjonalnosci sie nie doszukuj. A koty śmierdzą, potem w domu śmierdzi i ubrania walą... gownem i moczem. Pewnie idzie sie przyzwyczaic, ale to nie dla mnie.
@kyIiejenner no śmierdzą. Jak to zwierzęta. Ludzie też mają zapach. Psy mają zapach, konie i swinie i krowy. Kot też i mnie ten zapach odrzuca. Jest okropny, duszacy i od razu czuję wchodząc do kogos do domu, ze ma kota. To nie zapach, to odór. Ale jest na to sposób. Nie przygarniam kota. Możesz miec inną wrazliwosc I percepcje, ale mojej nie zmienisz.
@Sfont_stont no nie wiem, ja jak wracam do domu np jak teraz po 2tygodniach to nie czuje, co innego jak w domu mam cocker spaniela i serio czuc jego zapach ale te psy ogolnie wszystkie tak samo pachna, po kocie nie czuje kompletnie nic, jedynie co to jak jesc jej daje to akurat ta karma capi nie powiem, ze nie
O co chodzi z tym Patrykiem 2073? Że on nie chce do freakow wejść bo podobno są takie brudy na niego, ludzie mają podobno pozapisywane na dyskach jakieś rzeczy że to była by największą orka w internecie? XD #famemma
@kyIiejenner ludzki nos wykrywa najbardziej nowe zapachy, więc właściciel kota może sobie nie zdawać sprawy z problemu
@DEVILLIVED: można też sprzątać dwa razy dziennie, ale nikt kto nie ma służby tego nie robi
@kyIiejenner: bo ty akurat często sprzątasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)