Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, co byście zrobili w sytuacji gdzie czujecie się przytloczeni problemami, i nie macie z kim o tym porozmawiać?

Postaram się po krótce przybliżyć moją sytuację: żyje w toksycznej atmosferze od dobrych 7 czy 8 lat (kiedyś było trochę lepiej), spowodowanej patologiczną relacją rodziców. (Nie chce wchodzić w szczegóły, ale sytuacja między nimi przekreśla możliwość naszych dobrych stosunków). Od dłuższego czasu nie mogę znaleźć pracy w moim fachu, żeby móc się wyprowadzić. Jestem już bardzo zmęczony próbami naprawy tej sytuacji, tylko po to żeby zostać znowu zraniony (nie wiem też na czy, i jeśli to na ile, to ja jestem powodem problemów).

Najbardziej przytłacza mnie fakt, że nie mam z kim o tym porozmawiać. Mam relatywnie wielu znajomych, ale za każdym razem kiedy poruszałem ten temat widziałem tylko u nich zakłopotanie. Zdaję sobie też sprawę, że często dzielenie się swoimi problemami to przelewanie ciężaru na drugą osobę, a tego nie chce robić.

Najbardziej brakuje mi zwykłej rozmowy żeby nie być w tym sam.

#toksycznirodzice



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 3
  • Odpowiedz
  • 1
@mirko_anonim filozofia. Dzięki temu mogę się zdystansować i przemyśleć problemy na chłodno. Ewentualnie psychiatra/psycholog jeśli potrzebujesz innej perspektywy.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
a masz jakiś znajomych, takich w miarę inteligentnych z którymi da się pogadać trochę poważniej "obnażając się"?
jak nie to pewnie bym pisał na wykopie

nie wiem jak wyglądają "próby naprawy" sytuacji między rodzicami, ale nie liczyłbym na to że coś z tym zdziałasz, a nawet to nie jest rola dla dziecka żeby bawić się w terapeutę par dla rodziców
  • Odpowiedz