Wpis z mikrobloga

Jak się wyrwać z kołchozu, mogę być przegrywem, ale chociaż pensję chciałbym mieć normicką, a nie wegetacyjne 2800.
Nie mam pojęcia jak się w ogóle zabrać za zdobywanie lepszych kwalifikacji skoro przez prawie trzy dekady życia nie znalazłem w sobie żadnych talentów i predyspozycji.
Człowiek nie ma żadnej siły przebicia na rynku pracy, a chciałby ludzkie pieniądze zarabiać, śmiechu warte.

#przegryw
  • 10
@WwaDdl022: Taka prawda. Normiki poradzą wyprowadzkę i pójście na "swoje", a zarabiasz minimalną, może znajdziesz jakiś pokój w mieszkaniu z obcymi ludźmi, do tego dochodzi jedzenie, produkty do higieny itp. i nic nie masz albo ochłapy.

A oszczędzać to jedynie możesz jak mieszkasz ze starymi. Tylko to ma rację bytu jak się ze starymi dogadujesz, ale wiadomo jak to jest w naszych przypadkach.
A oszczędzać to jedynie możesz jak mieszkasz ze starymi.


@Durisil: @WwaDdl022 przy odkładaniu tak małych sum to oszczędzanie i tak nic nie daje. Załóżmy nawet że odkładasz 2500 zł miesięcznie czyli 30k rocznie co przy zarobkach 2800 zł oznacza że utrzymują cię starzy i żyjesz jak robal gdzie masz do wydania 300 zł miesięcznie. no ale liczmy nawet że tyle odkładasz. Z zarobkami 2800 zł nie masz co liczyć na jakikolwiek