Wpis z mikrobloga

@Qfarcowy: norma, ktoś skanuje porty, szukając jakiejś dziury do wejścia. Ta druga część logu niepokojąca, bo 192.168.0.102 to adres w sieci lokalnej, więc albo już ktoś się do Ciebie podpiął, albo ja się nie znam i to jakaś normalna procedura w konfiguracji tego rutera.
@lim4k: Nie wpadłem nawet na to aby szukać tego na wiki, wolałem zapytać na mirko i dostać odpowiedź od kogoś doświadczonego, jeśli uważasz, że zadając pytanie liczyłem na plusy to nie ja tutaj mam problem.

@jankotron: Jestem laikiem, może podpowiesz mi w jaki sposób mógłbym się zabezpieczyć lub sprawdzić czy ktoś się podpiął?
@Qfarcowy: Ja też się za bardzo nie znam, na pewno jest tu ktoś, kto by Ci udzielił lepszych rad.

To pewnie wiesz, ale dla pewności napiszę, żeby ustawić szyfrowanie WPA2/PSK AES, Hasło z wielu znaków, dużych liter, kropek, gwiazdek itd. Wyłączyć możliwość konfiguracji zdalnej rutera. Zmienić domyślne hasło do rutera (żeby nie było admin/admin). Sprawdzić w ustawieniach rutera, czy na pewno jesteś jedynym komputerem, któremu przypisano IP. Jeśli już ktoś się
@Qfarcowy: (#) nie jestem specjalistą, ale w komunikacie jest mowa (chyba) o wysłaniu informacji, będącej częścią ustalania połączenia pomiędzy ruterem a jakimś innym urządzeniem. Może to być telefon/laptop/cokolwiek, co łączyło się wtedy z siecią. I tym właśnie jest prawdopodobnie ten zapis. Jeśli chodzi o inne, to jest to atak, jakieś skanowanie, najprawdopodobniej chińskie/rosyjskie boty skanują zakres adresów ip, w którym się znalazłeś, szukając luk. Router nowy, więc luk jeszcze nie ma