Wpis z mikrobloga

@xdTM też tak planowałem, ale życie niestety zweryfikowalo ( ͡° ʖ̯ ͡°) umowa się skończyła, nowa robotę ciężko było znaleźć full zdalnie/hybryda to padło na stacjonarke bo gdzieś iść trzeba było
@zielony_goblin: Ehh, przeżywałem to w 2021 jak po 5 latach pracy zdalnej postanowiłem jednak wrócić do pracy biurowej i ludzi. Ciężko było. Z drugiej strony teraz na samą myśl, że we własnym domu miałbym wykonywać jakąkolwiek pracę zamiast leżeć jakoś mi nie dobrze xD
@Cozzie: i jak? przestawiłes się? no ja ma mieszane uczucia...

z 1 strony tutaj przyjeźdzam, robie swoje, wracam i nie myślę o pracy. weekend, święta czy czas po pracy to czas po pracy, nawet telefonu służbowego nie ruszam jeśli nie musze, wracam i zapominam o tym całym #!$%@?. ciężko jest, ale chociaż jakoś wstaje, ogarniam się, wychodzę do ludzi.

z 2 strony zdalna wyglądała tak, że odpalałem kompa, robiłem śniadnie i
@zielony_goblin ale jednak wracasz o tej 18 to już mało tego dnia dla siebie zostaje, na zdalnym często uda mi się tak zoptymalizować robotę że przed 16 już wolny jestem a nawet jeśli nie to i tak czas dojazdu odchodzi i tego czasu robi się więcej.
@B0mblak no tak, dlatego napisałem, że mimo minusów jednak tęsknię za full HO I nic tego nie zmieni ( ͡° ʖ̯ ͡°). Pracując zdalnie miałem więcej roboty niż teraz, a i tak potrafiłem tak ustawić dzień, że 16:00 ja już wolny. Teraz przed 18;00 nie podchodź
@B0mblak dokładnie, 2 dni z biura, 3x HO I jest w pytę. Sam jestem tego zdania po pracy w hybrydzie, full HO I full stacjonarnie. No, ale dużego wyboru nie miałem jak zmieniałem pracę xd już wziąłem co było byleby kasa się w miarę zgadzała. Pocieszam się tym, że wiosną - jesień będę na moto do pracy latał, ale nadal trzeba wstać i jechać. Wrócę teraz to jest 18:00, zaraz spać i
@zielony_goblin I dalej nie masz w okolicy jakichś ofert hybrydowych? Na Twoim miejscu szukałbym intensywnie no ale jak nic nie ma to nic nie ma :(

Ja osobiście jestem jeszcze pol roku na w pełni zdalnej pracy ale to tylko dlatego że mieszkam daleko od miejsca pracy bo jestem w trakcie przeprowadzki. Jak tylko się przeniosę to wracam na hybrydę żeby nie oszaleć
@B0mblak wiesz, ja tak naprawdę to się przeprowadziłem do Krakowa właśnie za pracą. Poprzednio bylem na coś Ala kontrakcie, po roku nie przedłożyli i nara, a że w nieskończoność w domu siedzieć nie będę to wziąłem juz co było. Kasa zła nie jest (zobaczę jaka będzie premia, ale okolice 6k na rękę będzie) minusem są dojazdy bo mam mieszkanie po 2 stronie krakowa, ale tutaj też cena zrobiła swoje. Skrótem musiałem wziąć
@zielony_goblin To chyba najlepiej trochę podojezdzac a jak cie naprawdę to zmęczy i minie trochę czasu to wtedy pomyśleć o zmianie.

Z drugiej strony jak przekiblujesz trochę na stacjonarnej i zmienisz potem na hybrydową to będzie dla Ciebie mega przyjemne przeżycie
@B0mblak: wiesz, na Full HO bym nie wrócił bo mi to ostro #!$%@?ło beret, hynryda dla mnie to takie 10/10. Poprzednią robotę w porównaniu do tej miałem #!$%@?ą. Typowe warszwskie korpo, jestes tylko wierszem w excelu. Tutaj coś pomiędzy firmą a korpo, ludzie spoko, TL spoko, "formalnie" 5,5k na rękę + comiesięczne premie, po okresie próbnym umwa na stałe. Czego chcieć więcej? #!$%@? hybrydy. Czasem mi sie nie chce, a czasem