Wpis z mikrobloga

W tym roku (do końca roku nie przejadę więcej jak 100 km) wyjechałem 39 355 km.

Gdybym jeździł tylko na benzynie, wydałbym na paliwo 14 130 zł.

W związku, że benzyna służy mi tylko na rozruch i ewentualnie najwyższe obroty (praktycznie prawie się nie zdarza to drugie) + raz się zdarzyło, że zabrakło na ostatnim odcinku gazu + raz do roku przejażdżka 250-300 km samej benzynie, to wydałem 7240 na gaz + 380 zł na benzynę = 7620 zł. Do tego trzeba doliczyć jeden dodatek do paliwa związany z lpg za 47 zł, koszt droższego przeglądu urzędowego 63 zł, koszt prywatnego serwisu bieżącego za 130 x 3, czyli 390. Sumarycznie wydałem zatem na paliwo i koszta związane z utrzymaniem lpg: 8120 zł

Czyli przeszło 6 tysięcy zostało w kieszeni. W jeden rok. W 10 lat ponad 60 000 zł. A auto kosztowało 67.8 tys. zł, to można powiedzieć, że dzięki lpg w 10 lat niemal zwróci mi się koszt auta, a może i całkiem zwróci w te 10 lat - na razie robię przebiegi podchodzące pod 40 tys. km., a całkiem niewykluczone, że w kolejnych latach będzie to bardziej w okolicach 45 tys km rocznie.

Kosztu samego założenia instalacji lpg nie liczę, bo zwróciła się w drugiej połowie zeszłego roku po pół roku od zamontowania.

P.S. Nie oznacza to, że zalecam zagazowywanie każdego auta. Nie do wszystkich aut zalecam lpg. Ja jeden z czynników czemu zakupiłem takie a nie inne auto, było aby chodziło bezproblemowo na gazie, a mimo wszystko i tak chucham i dmucham: nie przekraczam 3/4 prędkości maksymalnej auta; stosuję raz do roku specjalistyczny dodatek do lpg (dolewany do zbiornika benzyny), wtedy też przejadę się dłuższy odcinek na samej benzynie; a przełączanie z benzyny na gaz mam nastawione wysoko przy 50 stopniach.

P.P.S. Kolejne 5860 zł zaoszczędziłem zabierając współpodróżnych.

#lpg #samochody #motoryzacja #oszczedzanie #budzetdomowy #skoda #fabia #blablacar #carpooling #carsharing #podroze #taniepodrozowanie
  • 9
@Saeglopur: Świece warto wymieniać ciut częściej na lpg. W sensie, że jak na benzynie zwykłe świece co 40k km, to przy lpg co 30-35 tys. km. Ale ja tego nie doliczam, bo i tak bym wymieniał nieco wcześniej, bo koszt świec jest dla mnie śmiesznie mały, a z kolei świece mogą wykazać, czy przypadkiem coś niedobrego się dzieje w silniku, więc dla spokoju ducha i tak bym wymieniał co 30k -35k
Dobry olej wraz z bardzo dobrym dodatkiem (molibden organiczny) wymieniam co 8-8.5 tys. km.


@Adamfabiarz: To by mi sie w życiu nie chciało tak często, we wszystkich samochodach wymieniam co 15k, w LPG trzeba częściej czy po prostu warto?
Kusi mnie LPG czasem, żałuje że w jednym samochodzie na początku nie zainstalowałem bo mam tą fure już 8 rok i jest dosłownie stworzona do LPG
@Saeglopur: LPG, benzyna i olej napędowy trochę inaczej wpływają na zubożenie właściwości oleju. Jeśli chodzi o LPG, niby ogólnie to czystsze paliwo, ale w związku z nieco większą zawartością siarki można spodziewać się nieco większego stopnia sulfonowania, nitrooksydacji, a także ciut szybszego wzrostu liczby kwasowej (TAN). Ale inne rodzaje paliw także ,,nie są bez winy" tylko trochę na inny sposób i na czymkolwiek bym nie jeździł przy moim stylu jazdy wymieniałbym
@Adamfabiarz

a przełączanie z benzyny na gaz mam nastawione wysoko przy 50 stopniach.


ja mam w aucie z gazem na 21 stopni, a ciepły start od 28. w lato w ogóle w zasadzie nie używa benzyny bo odpali od razu na gazie w upały. wszystko lata bez problemów w takim konfigu już ponad 5 lat u mnie.
I elegancko zimą minus 5 minus 7, odpalisz przejedziesz 800m i jest już lpg.

ta
@r5678: Ma choćby takie znaczenie, że zawsze auto sobie pojedzie kawałaczek na benzynie. Tym bardziej, że moje auto szybko uzyskuje temperaturę roboczą. I tak mi się to mega zwraca na trasach. A z kolei ruszam najczęściej z takiego miejsca, że co chwila staję i czekam po minucie - dwie na światłach i tak po parę razy - a tak jak dla silnika nie są zdrowe wolne obroty, tak tym bardziej nie
@Adamfabiarz: ale po co ma przejechać kawałeczek na benzynie? zresztą tak czy siak przejedzie.
Dlaczego wolne obroty nie są zdrowe na gazie? do każdego obciążenia masz daną dawkę gazu, nie ważne czy masz 750 czy 5000.
@r5678: Po to żeby wtryskiwacze benzynowe się nie zalepiły.

Na wolnych obrotach oraz na najwyższych rpm gaz ma zauważalnie dłuższy czas spalania od benzyny = rosną średnie temperatury w komorze spalania względem normalnego spalania beny. Przy czym na wolnych obrotach to nie aż taki problem. Gorzej na najwyższych.

Oj, moje auto 5000 obrotów na gazie nie widziało. Do 3800 obrotów standardowa jazda, do 4000-4300 obrotów chwilowe przyśpieszanie (gdy silnik rozgrzany), do