Wpis z mikrobloga

Przez zmiany Elona coraz trudniej reguralnie śledzić Twitter. Nie płacący abonamentu pasjonaci giną pośród wielkich nudnych portalów, polityczne boty i dzienikarze populistyczni zasypali "główną" i jeżeli taki Raa_V nie ma czasu przekopać się przez kilkanaście minut scrolowania nie dotrze do ciekawych mniej oczywistych i mniej popularnych ciekawostek. Idea Twittera czyli to, że kreator kontentu może wygrać z dużym portalem bo robi dobrą robotę zdechło.
To bezpośrednio dotyczy naszego tagu #f1. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu roiło się tu o ciekawostek z różnych źródeł. Można było przebierać w shitpostach ale i ciekawostkach. A teraz? Dosłownie kilka rzeczy z dużych portali i dużych dziennikarzy mieszają się z sobą jak klocki w szambiarce. Z kilkuset zostało kilka ale za to o większym zasięgu. Najwięksi są jeszcze więksi a mali nie docierają. Boli to trochę bo ideą internetu były blogi i fora a nie wielkie tuby wielkich tego świata.

#f1 #twitter #przemysleniazdupy
  • 9