Wpis z mikrobloga

Jak jeszcze studiowałem informatyka to mieliśmy na uczelni taką dziewczynę Mega Brain. W pierwszym semestrze profesor z zajęć "programowanie" zadawał nam programy do napisania, na jedynym z zajęć zrobił mini tekst który nie miał wpływu na naszą ocenę ale na jego wykonanie mieliśmy dwie godziny lekcyjne, ta dziewczyna zrobiła go w dosłownie 8 minut, cała sala i profesor w szoku, dał jej do zrobienia jeszcze dwa inne projekty które skończyła zanim minęły dwie godziny lekcyjne. Profesor zwolnił dziewczynę ze swoich zajęć na pierwszy i drugi semestr, zaznaczając że może na nie chodzić ale nic nowego się nie nauczy. Z perspektywy czasu żałuję że nie wychodziłem z nią na piwo, myślałem sobie wtedy że ja debil a ona i koledzy z grupy którzy nas zapraszali to już zawodowi programiści, będą się tylko śmiać że nie wiem o czym rozmawiają. Może gdybym trzymał z nimi kontakt byłobym teraz w lepszym miejscu. Przepraszam!
#gownowpis #przemyslenia #nocnazmiana #studia
SaintWykopek - Jak jeszcze studiowałem informatyka to mieliśmy na uczelni taką dziewc...

źródło: temp_file5650805862368760749

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
co to było za zadanie?


@LeKosmita Szczegółów już nie pamiętam(było trochę takich mini testów na zajęciach), tamtego dnia mieliśmy napisać program który proponowałby ludzi na różne korpo stanowiska, według danych które o nich zebraliśmy: wiek kompetencje, ocena psychiki itp. Ich autoportret i możliwe zaangażowanie mieliśmy ocenić sami, według tych danych wejść w kombinatorykę i wyliczyć prawdopodobny sukces na wybranym stanowisku.
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: u mnie na studiach kobiety które byly paradoksalnie dobre z matmy nie dawały sobie z przedmiotami informatycznymi właśnie. Jedna zrezygnowała, druga kiblowała. Pod koniec jak z ponad 100 osób zostało z 15 to może były 2-3 laski ale oczywiście daleko im było do bycia najlepszymi na roku.
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: ale studia it śmieszne, u nas był kuc który napisał swój język programowania i napisał w nim swoją inżynierkę to była jakaś aplikacja

taki uber kuc, nigdy później nie spotkałem kogoś takiego. ale też praca komercyjna w porównaniu ze studiami it to praca przypomina trochę taką szkółkę dla przygłupów. Ile razy czułem rozpacz bo ni choja nic nie rozumiałem co wykładowca mówi to wiem tylko ja.
  • Odpowiedz