Wpis z mikrobloga

@Borealny: Dla mnie to koniec historii małego rycerza po prostu. Godhood to dla tych co chcą zabijać jeszcze raz te bossy + jakieś dodatkowe, a Grim Troupe jakaś grupa akolitów którzy się bawią z cyklem narodzin jakiegoś bóstwa. Mi zależało na skończeniu historii w satysfakcjonujący sposób, zebraniu poczwarek, maksymalnej ilości masek, vesseli i w sumie tyle. Jakby były tam dalsze możliwości rozwoju albo rozsądne wplecienie tego w główny wątek to spoko.
  • Odpowiedz
@AnonimoweLwiatko no fakt. Jakieś smaczki niby dodają do lore, a to z trupą cyrkową ma trochę gadania z npc i chodzenia po mapie. Ale to bardziej dla tych co lubią maxować. A ty czytałeś o DLC, że wiesz co w nich jest?
  • Odpowiedz