[Operator_imadla]

Zawsze na wykopie starałem się bronić #warszawa i jej mieszkańców bo mieszkam tu już ponad 30 lat i kochałem to miasto ale do chooya pana ideą miasta jest to że poruszamy się tutaj przede wszystkim komunikacją miejską, sam pracuje z domu a jak muszę gdzieś jechać to mam pod domem autobus który podwozi mnie do metra i wszędzie mogę dojechać w dobrym czasie. Pech chciał że dzisiaj musiałem wyjechać za miasto samochodem i wróciłem do Warszawy po 16, i drogę która pokonuje około 25 minut dzisiaj jechałem dwie godziny bo na każdym skrzyżowaniu czekałem minimum trzy tury świateł. Czy mieszkańcy stolicy mają whiskas zamiast mózgu? Naprawde wszyscy muszą jeździć samochodami wszędzie? Przecież to jest do niczego niepodobne żeby miasto codziennie było sparaliżowane, co najlepsze autobusy i metro wcale nie są jakoś super zapchane w godzinach szczytu.
Dobrze że w przyszłym roku przeprowadzam się do swojego domku pod Warszawą. A Warszawiacy niech spedzaja swoje życie stojąc w korkach skoro uważają posiadanie auta za większy luksus niż oszczędzanie codziennie pół godziny drogi na dojazdy plus energię która człowiek poświęcałby na prowadzenie.
#ruchdrogowy

[haabero]

@Operator_imadla: przedswiąteczny czas robienia zakupów na ostatnią chwile plus ewentualne powroty do domu na swieta. Nie wiem ale domyslam ze sie ze moze to mieć coś wspólnego

[SpokoZiomek]

Naprawde wszyscy muszą jeździć samochodami wszędzie?

@Operator_imadla: Tak, a wiesz dlaczego? Bo komunikacja miejska, poza metrem, praktycznie nie działa. Zwłaszcza autobusy. Co z tego że w rozkładzie jeździ co 10 minut kiedy w praktyce pojawia się raz na pół godziny #!$%@? ludźmi pod korek i wlekący się wolniej niż rowerzysta. Dodatkowo jak już zdarzy się cud i trzymają się rozkładu, to jest on tak źle ustawiony że zawsze czekasz na kolejny

[grzemiak]

@Operator_imadla: Większość ruchu nie jest generowana przez "wygodnickich", którzy nagle wychodzą z korpo i wracają do swoich mieszkań, lecz np przez.:
- ruch tranzytowy (przez stolicę przebiega kilka dróg krajowych i kilka ważnych wojewódzkich);
- dojazdowiczy z warszawskich satelit typu Zegrze, Otwock, Grodzisk Maz;
- rodziców typu "zawód-kierowca", którzy dowożą dzieci na zajęcia pozalekcyjne;

Kiedy w miesiącach letnich odpada ostatni punkt z ww. listy widać znacznie mniejszy ruch na głównych arteriach